Chiński minister obrony Li Shangfu wyruszył w poniedziałek z wizytą do Rosji i na Białoruś. Potrwa ona aż sześć dni. To kolejny krok Pekinu na rzecz utrzymania intensywnych relacji z Moskwą.
Podczas swojej wizyty chiński minister weźmie udział moskiewskiej Konferencji Bezpieczeństwa Międzynarodowego i spotka się z szefami resortów obrony z Rosji i innych krajów, jak przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych rzecznik chińskiego ministerstwa pułkownik Wu Qian. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow również przemówi na tej konferencji na temat „Poszukiwania przez większość krajów świata sposobów rozwoju poza zachodnimi mechanizmami, w tym wzmacniania wielostronnych stowarzyszeń nowego typu”, poinformowała, za agencją TASS, Al Jazeera.
Do udziału w konferencji zostali zaproszeni przedstawiciele około 100 krajów i ośmiu organizacji międzynarodowych. Będą „omawiać różne aspekty bezpieczeństwa w warunkach ustanowienia wielobiegunowego ładu światowego, sposoby przywrócenia konstruktywnej współpracy międzynarodowej w kontekście agresywnych roszczeń elit euroatlantyckich dominacji nad światem” – TASS przekazała narrację rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin powiedział, że chińscy i rosyjscy przywódcy „utrzymywali strategiczną komunikację na różne sposoby w różnych kwestiach”. Jak scharakteryzował – “Obie strony prowadziły uporządkowaną wymianę poglądów na wysokim szczeblu na rozległe tematy, w tym współpracy dwustronnej i kwestii będących przedmiotem wspólnego zainteresowania” – powiedział dziennikarzom Wang na codziennej konferencji prasowej.
„Oba kraje będą nadal rozwijać wszechstronne strategiczne partnerstwo współpracy chińsko-rosyjskiej w nowej erze” – podsumował rzecznik chińskiej dyplomacji.
Było to wyraźne odniesienie do zeszłoroczonego, wspólnego oświadczenia prezydenta Rosji Władimira Putina i przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpinga ogłoszonego w Pekinie w czasie lutowej wizyty tego pierwszego. Pojawiły się w nim wątki sprzeciwu wobec globalnej hegemonii USA.
Xi Jinping odwiedził Moskwę w marcu roku bieżącego, wysyłając tym samym wiadomość do zachodnich przywódców, że ich wysiłki na rzecz izolacji Moskwy z powodu inwazji na Ukrainie nie powiodły się. Ze strony Pekinu wybrzmiewały też jednak tony ograniczania rosyjskiej retoryki i działań, jak w przypadku nacisku na nie podnoszenie gróźb użycia bronia jądrowej
Al Jazeera podkreśliła, że Li Shangfu prosto z Rosji uda się do kraju jej najbliższego sojusznika – na Białoruś. Chiński minister obrony ma odbyć tam spotkania z przedstawicielami przywództwa politycznego i wojskowego, choć nie wymieniono konkretnie osób jego interlokutorów.
aljazeera.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!