Policja zajmie się sprawą podsłuchiwania dziennikarzy

Specjalna grupa policyjna zajmie się sprawą podsłuchiwania za rządów koalicji PO-PSL dziennikarzy, którzy byli zaangażowani w ujawnienie taśm w aferze podsłuchowej.

Decyzja została podjęta w reakcji na informacje portalu „Kulisy24”. Podał on, że w ciągu 6 miesięcy od wybuchu afery w 2014 roku, autorzy publikacji na ten temat byli inwigilowani przez policję. Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak zażądał wyjaśnień w tej sprawie.

Powołana na zlecenie komendanta głównego policji specgrupa ma sprawdzić, czy funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych, określanej mianem „policji w policji”, nie nadużyli swoich uprawnień dotyczących stosowania technik operacyjnych w zakresie podsłuchów.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin twierdzi, że podsłuchiwanie dziennikarzy było nielegalne, a osoby winne podejmowania takich działań muszą ponieść konsekwencje.

Oprócz wyjaśnień w tej sprawie, komendant główny policji ma też przygotować generalny audyt, co zastał w komendzie. Miałby on być gotowy w styczniu.

RIRM/ Kresy.pl