Polacy z Turcji zwracają się do kraju o pomoc

Mieszkańcy słynnej polskiej osady Adampol-Polonezköy w Turcji chcą, by władze w Warszawie pomogły im ocalić ich polski cmentarz.

Potomkowie polskich emigrantów obawiają się, że po zmianie tureckiego prawa, które od marca 2014 roku odda cmentarz władzom Stambułu, straci on polski charakter. Na razie to władze gminy, w tym polski wójt, decydują o tym, kto może spocząć na adampolskim cmentarzu. Miejscowość liczy niecałe 2 tysiące osób. Na katolickim cmentarzu do tej pory mogli spoczywać tylko mieszkańcy Adampola. Wójt Antoni Wilkoszewski obawia się, że od nowego roku może to się zmienić.
Sprawą zainteresował się, między innymi, Senat, który opiekuje się Polonią. Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz zapowiada, że będzie rozmawiał w tej sprawie z premierem Turcji podczas jego najbliższej wizyty w Polsce.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewnia, że sprawa polskiego cmentarza w Adampolu podejmowana jest przez stronę polską w rozmowach na szczeblu politycznym ze stroną turecką. Jak wyjaśnił IAR w pisemnym oświadczeniu rzecznik MSZ – mają one na celu zachowanie historycznego charakteru cmentarza i kościoła w Adampolu-Polonezköy pomimo zmieniających się uwarunkowań prawnych, w tym przyjęcia ustawy dotyczącej działalności samorządów lokalnych w granicach głównych metropolii Turcji.
Adampol – dziś Polonezköy – został założony w 1842 roku przez Adama Czartoryskiego, byłego prezesa powstańczego Rządu Narodowego, przywódcy emigracyjnego stronnictwa politycznego “Hotel Lambert”. Od imienia założyciela miejscowość otrzymała swoją nazwę – Adam-koj, znaczy bowiem tyle, co Adamowa Wioska, inaczej Adampol. Miejscowy cmentarz posiada wiele ciekawych grobów, między innymi grób Ludwiki Śniadeckiej, która była za młodu sympatią Juliusza Słowackiego. 92 inne zabytkowe nagrobki zostały odnowione przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply