Podkarpacie: nowa tablica ku czci UPA na nielegalnym upamiętnieniu w Radrużu [+FOTO]

Na cmentarzu w Radrużu na Podkarpaciu umieszczono nową tablicę na nielegalnie postawionym obiekcie ku czci UPA, zaś na zabytkowym nagrobku wymalowano tryzub. Mieli tego dokonać, podczas „wycieczki”, Ukraińcy z rewizjonistycznego stowarzyszenia „Zakerzonie”.

O sprawie poinformował na Facebooku dr hab. Andrzej Zapałowski, historyk i ekspert ds. bezpieczeństwa i geopolityki, a także przemyski radny i kandydat Konfederacji do Sejmu.

Według zamieszczonych przez niego informacji, w weekend 24 – 25 sierpnia tego roku na zabytkowym cmentarzu w Radrużu „podczas <<wycieczki>> członków rewizjonistycznego stowarzyszenia „Zakerzonie” ze Lwowa w Werchracie i Radrużu zamontowano nielegalną tablicę o treści <<Tu spoczywają wojaki Ukraińskiej Powstańczej Armii polegli za Ukrainę>>”, a dalej „Wieczna im pamięć. Radruż 1948 r.”. Z kolei na drugim, zabytkowym nagrobku, namalowano tryzuba.

„Przypomnę, iż na tym terenie działała jedna z najkrwawszych sotni Iwana Szpontaka „Zalizniak”, pod którego dowództwem wymordowano setki Polaków” – zaznaczył prof. Zapałowski. Dodał, że według jego informacji sprawą zajęły się już polskie służby: Policja i ABW. Napisał również, że z uwagi na to, że sprawa dotyczy obiektu zabytkowego, jakim jest cmentarz w Radrużu, władze gminy Horyniec Zdrój skierowały już pismo do wojewódzkiego konserwatora zabytków. Zamieścił również zdjęcia obu obiektów.

W przypadku banderowskiego upamiętnienia, umieszczona na nim nowa tablica jest nową wersją starej, która została zniszczona cztery lata temu przez zamaskowane osoby. Napis jest analogiczny, a różnica polega na tym, że na nowej tablicy nie zamieszczono nazwisk członków UPA, którzy rzekomo mieli zostać w tym miejscu pochowani.

Drugi, zabytkowy nagrobek upamiętnia Mychaiła Starosiljeca (?), który według napisu zginął 19 grudnia 1918 roku. Jak napisano, „oddał swoje życia za wolność ojczystej ziemi”, co w związku z datą śmierci może wskazywać na to, że mógł zginąć w czasie walk polsko-ukraińskich. U góry pomnika złotą farbą wymalowano ukraiński tryzub.

„Pomnik UPA” w Radrużu stoi na skraju tamtejszego cmentarza prawosławnego. Wzniesiono go nielegalnie w 2007 lub 2008 roku, przypuszczalnie przez byłych ukraińskich mieszkańców wsi. Ma analogiczną formę jak podobne obiekty na Chryszczatej i na „Bunkrze Stiaha” w Werchratej – Monastyrzu, które powstały dzięki zaangażowaniu ukraińskiej diaspory z Kanady. Cześć Ukraińców, w tym przedstawiciele Związku Ukraińców w Polsce twierdzą, że jest to miejsce pochówku co najmniej 5 osób. Chodzi tu o upowców – w raporcie Związku z 2018 roku obiekt nazwano „mogiłą partyzantów UPA”. Ukraiński IPN twierdzi, że jest to „znak pamiątkowy” poświęcony „ukraińskim ofiarom represji komunistycznych”.

Pomnik na przestrzeni lat był co najmniej parokrotnie dewastowany. Pojawiały się na nim m.in. swastyki, runy SS czy napis „mordercy”. W czerwcu 2015 roku tablica na pomniku została rozbita przez zamaskowanych sprawców z tzw. grupy „Cichociemni”. Tydzień później na miejscu zniszczonej tablicy wstawiono nową, z inskrypcją o treści: „Pamięci bestialsko pomordowanym Polakom, przez banderowskie sku… skie pomioty. Pamiętamy (pisownia oryginalna)”. Na końcu umieszczono znak Polski Walczącej. Ponadto, skuto tryzub z centralnej części krzyża, przyczepiając na jego miejscu polskiego orła z godła III RP.

facebook.com / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Wolyn1943
    Wolyn1943 :

    Jeśli Polska jest krajem prawa, to owo samowolne upamiętnienie, powinno zostać natychmiast usunięte! Jeśli… W przeciwnym razie będzie to kolejny dowód na to, że Ukraińcy mogą w Polsce wszystko, nawet honorować zbrodniarzy i ludobójców (przy cichym przyzwoleniu Państwa), a na wschód od linii Ribbentrop-Mołotow ich ofiary nawet krzyża na mogile nie mają…