Białoruskie niezależne media krytycznie oceniają planowaną podróż prezydenta Aleksandra Łukaszenki do Wenezueli. “Agencja Finansowych Nowosti” sugeruje, że białoruski przywódca będzie zabiegał o otwarcie linii kredytowej w chińsko-wenezuelskim funduszu walutowym.

Natomiast niezależny portal Karta-97 nazywa wyjazd Łukaszenki do Caracas “ucieczką przed trudnymi pytaniami ze strony europejskich sąsiadów”.

Według Karty-97, Aleksander Łukaszenka nie pojechał wczoraj do Wilna na uroczystości z okazji 20-lecia niepodległości Litwy, aby uniknąć trudnych pytań ze strony obecnych tam unijnych liderów, w tym prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego. Podobnie uważają analitycy “Agencji Finansowych Nowosti”, którzy jednak dodają, że Łukaszenka ma ważniejsze sprawy do załatwienia w Wenezueli niż w Wilnie. Agencja sugeruje, że białoruskiemu prezydentowi zależy na otwarciu linii kredytowej w chińsko-wenezuelskim funduszu, który dysponuje kapitałem przekraczającym 12 miliardów dolarów. Jednocześnie AFN twierdzi, że w najbliższych dniach do Caracas wybiera się też premier Rosji Władimir Putin. Zdaniem agencji, na taką okazję od dawna czeka Aleksander Łukaszenka, który chce porozmawiać z rosyjskim partnerem “w cztery oczy”. “Wysiada Putin z samolotu, a tu czeka na niego białoruska niespodzianka” – konkluduje AFN.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply