Okazało się, że na odsłoniętym pomniku Michaiła Kałasznikowa w Moskwie znalazła się płaskorzeźba niemieckiego karabinka automatycznego StG-44 Hugo Schmeissera z czasów II WŚ. Płaskorzeźbę usunięto przy pomocy szlifierki. Rzeźbiarzy, którzy „poprawili” pomnik, zatrzymała policja.

Jak informowaliśmy, we wtorek w Moskwie odsłonięto pomnik Michaiła Kałasznikowa, twórcy m.in. słynnego karabinka AK-47. Wkrótce okazało się jednak, że na pomnika znajdował się również wizerunek niemieckiego karabinka automatycznego StG-44 Hugo Schmeissera, z okresu II wojny światowej. Sprawa została nagłośniona, gdy do mediów społecznościowych trafiły zdjęcia. Pojawiły się też oskarżenia o „dywersję ideologiczną”.

Początkowo twórca pomnika, Saławat Szczerbakow zaprzeczył tym doniesieniom. Później jednak przyznał się do błędu i zapewnił, że płaskorzeźba z wizerunkiem niemieckiego “Schmeissera” zostanie przerobiona. Władisław Kononow z komisji, która zatwierdziła projekt pomnika powiedział, że Szczerbakow “coś pomylił”.

W piątek pod pomnik przybyli rzeźbiarze z pracowni Szczerbakowa, którzy przy pomocy ręcznej szlifierki odcięli od pomnika wizerunek niemieckiej broni. Na miejscu pojawiła się policja, która odgrodziła pomnik i zatrzymała ich. Autor nie krył oburzenia, twierdząc, że była to „wewnętrzna praca” jego pracowni rzeźbiarskiej, którą media niepotrzebnie nagłośniły. – Trzeba chronić ludzi przed prasą, bo ona kłamie – powiedział Szczerbakow, który miał pretensje do internautów za ujawnienie pomyłki.

9-metrowy posąg odsłonięty w miniony wtorek przedstawia Michaiła Kałasznikowa dzierżącego stworzony przez siebie karabinek AK-47. W wydarzeniu wziął udział m. in. minister kultury Władimir Miediński, a także zastępca mera Moskwy Petr Biriukow oraz wojska i prawosławnego duchowieństwa. – On stworzył broń, która miała bronić jego ojczyzny – powiedział ojciec Konstantin, który błogosławił pomnik Kałasznikowa. W tych słowach odniósł się do podnoszących zarzutów, że poświęcenie wodą posągu projektanta broni jest niestosowne. –Nasza broń jest święta – napisał w poście w serwisie Facebook Wsiewołod Czaplin, były rzecznik Rosyjskiego kościoła prawosławnego.

Kałasznikow stworzył swój karabinek w 1947 roku. W uznaniu zasług Stalin przyznał mu Order Czerwonej Gwiazdy. Obecnie w użyciu na świcie pozostaje ponad 100 milionów karabinków Kałasznikowa. Szacuje się, że żołnierze i bojownicy zabijają rocznie około 250 tys. osób. AK-47 pojawia się na flagach Mozambiku i Hezbollahu, a także w godłach Zimbabwe i Timoru Wschodniego.

Life.ru / zaxid.net / themoscowtimes.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply