9-metrowy posąg twórcy karabinku Kałasznikowa – jednego z symboli Armii Czerwonej został odsłonięty z udziałem wojska i prawosławnego duchowieństwa.
Posąg przedstawia Michaiła Kałasznikowa dzierżącego stworzony przez siebie karabinek AK-47. W wczorajszym wydarzeniu wziął udział m. in. minister kultury Władimir Miediński, a także zastępca mera Moskwy Petr Biriukow.
To jest marka kultury Rosji – powiedział Miediński, zanim prawosławny duchowny pobłogosławił pomnik. On stworzył broń, która miała bronić jego ojczyzny – powiedział ojciec Konstantin, który błogosławił pomnik Kałasznikowa. W tych słowach odniósł się do podnoszących zarzutów, że poświęcenie wodą posągu projektanta broni jest niestosowne.
ZOBACZ TAKŻE: Rosyjska armia nie chce karabinów “Kałasznikow”
Podczas ceremonii obecna była wojskowa asysta, przysłana przez ministra obrony. Odśpiewano także pieśni wojskowe z czasów drugiej wojny światowej.
Nasza broń jest święta – napisał w poście w serwisie Facebook Wsiewołod Czaplin, były rzecznik Rosyjskiego kościoła prawosławnego.
Kałasznikow stworzył swój karabinek w 1947 roku. W uznaniu zasług Stalin przyznał mu Order Czerwonej Gwiazdy. Obecnie w użyciu na świcie pozostaje ponad 100 milionów karabinków Kałasznikowa. Szacuje się, że żołnierze i bojownicy zabijają rocznie około 250 tys. osób. AK-47 pojawia się na flagach Mozambiku i Hezbollahu, a także w godłach Zimbabwe i Timoru Wschodniego.
Za pomnikiem Kałasznikowa stoi inny, który przedstawia Michała Archanioła zabijającego smoka włócznią. Salawat Szczerbakow, artysta który stworzył obie prace, oświadczył że włócznia w ręce boskiego posłannika symbolizuje AK-47. To symbolizuje także zwycięstwo dobra nad siłami zła – powiedział artysta.
Film z odsłonięcia posągu:
kresy.pl / theguardian.com
Aż chce się odpowiedzieć: jaka wiara, takie świętości i relikwie drogi Wsiewołodzie Czaplin.