Pierwszy blok białoruskiej elektrowni atomowej został ponownie podłączony do sieci energetycznej – poinformowała w czwartek służba prasowa białoruskiego Ministerstwa Energetyki.

Jak przekazała w czwartek agencja prasowa Biełta powołując się na służbę prasową białoruskiego Ministerstwa Energetyki, pierwszy blok białoruskiej elektrowni atomowej został ponownie podłączony do sieci energetycznej.

Jak podaje źródło, pierwszy blok białoruskiej elektrowni atomowej został ponownie włączony do sieci energetycznej 21 stycznia o godzinie 12:19. Jego produkcja jest sukcesywnie zwiększana zgodnie z programem pilotażowego etapu eksploatacji komercyjnej.

Testowanie systemów i sprzętu przy nominalnej mocy wyjściowej będzie kontynuowane.

Jak informowaliśmy, pierwszy blok energetyczny elektrowni w białoruskim Ostrowcu uległ w sobotę odłączeniu od sieci na skutek działania systemów bezpieczeństwa.

Informację o tym zdarzeniu opublikowano na kanale Ministerstwa Energetyki Białorusi na Telegramie. “O [godz.] 19.02 pierwszy blok energetyczny BelAES został odłączony od sieci po włączeniu się systemu ochrony generatora. System ochrony zadziałał w trakcie doświadczalno-przemysłowej eksploatacji pierwszego bloku energetycznego, w ramach którego przeprowadzane jest testowanie systemów i sprzętu. Tło radiacyjne w rejonie zakładu pozostaje w normie” – napisano na kanale.

To nie pierwsze wyłączenie ostrowieckiej elektrowni z sieci. W dniach 9-19 listopada w związku z awarią jednego z systemów wspomagających reaktor również odcięto od sieci. Po ponownym podłączeniu elektrowni do sieci działał on w pierwszym okresie na poziomie 40 proc. nominalnej mocy. Ponowne wyłączenie miało miejsce 2 grudnia.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Decyzję o budowie pierwszej białoruskiej elektrowni atomowej tuż przy granicy Litwy, Mińsk podjął jeszcze w 2008 r. Ma składać się z dwóch bloków energetycznych, produkcji rosyjskiej. Okres eksploatacji elektrowni przewidziano na 60 lat. Paliwem ma być nisko wzbogacony uran, a systemy chłodzenia będą zaopatrywane przez rzekę Wilię. Władze Litwy oprotestowały inwestycję uważając ją za zagrożenie dla bezpieczeństwa i zdrowia swoich obywateli. Litwini wywierają naciski na inne państwa Unii Europejskiej by nie kupowały energii elektrycznej wytworzonej przez Białorusinów. Jednak Białorusini konsekwentnie prowadzą inwestycję. 11 października pierwszy blok białoruskiej elektrowni został uruchomiony na minimalnym poziomie mocy.

Kresy.pl/Biełta

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply