Pierwsze autobusy elektryczne z Autosanu trafią do Niemiec

Sanocka spółka podpisała kontakt z niemiecką firmą ebe Europa na dostawę czterech sztuk niskopodłogowych autobusów elektrycznych.

Polskie przedsiębiorstwo wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej podpisały umowę z niemiecką firmą ebe Europa. Pierwsze autobusy elektryczne z Autosanu trafią do Niemiec do końca marca 2018 roku.

Przedstawiciele Autosanu wskazują, że ta umowa oznacza powrót firmy na europejskie rynki: Dzisiejsze wydarzenie ma wymiar historyczny – dla Autosana to pierwsza po wielu latach przerwy umowa eksportowa i pierwszy kontrakt obejmujący w pełni ekologiczne autobusy elektryczne – oświadczył Michał Stachura, prezes Autosan sp. z o.o.

CZYTAJ TAKŻE: Rzeszów kupił autobus Sancity napędzony CNG

To pierwsze cztery autobusy elektryczne, które dostarczymy do trzech miast w Niemczech do końca marca 2018 r. Po drugie, dotychczas w 185-letniej historii firmy nasze pojazdy nie jeździły po niemieckich drogach. I po trzecie, nasze pojazdy będą całkowicie ekologiczne, do ich ogrzewania wykorzystywać będziemy pompy ciepła – wyliczał nowości prezes przedsiębiorstwa.

Do Niemiec trafią 12-metrowe niskopodłogowe autobusy Sancity 12LF, wyposażone w akumulatory firmy BMZ oraz w najnowszą wersję osi napędowej firmy ZIEHL-ABEGG z zamontowanymi w piastach kół silnikami. Klimatyzacja i ogrzewanie jest zapewniane przez pompa ciepła. W autobusie może być zamontowanych 26-40 miejsc siedzących, a tać może 58-79.

Szukaliśmy wiarygodnego partnera, który będzie zdolny terminowo dostarczyć na rynki europejskie produkt wysokiej jakości. Takiego partnera znaleźliśmy w Sanoku i mam nadzieję, że to dopiero początek dobrej współpracy – oświadczył Udo Riese, dyrektor handlowy ebe Europa.

Przedstawiciele Autosanu twierdzą, firma do końca roku dostarczy do różnych odbiorców ponad 100 pojazdów różnego typu – klasycznych, napędzanych gazem i elektrycznych.

Kresy.pl / dziennik.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply