Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego postanowiła kontynuować prace nad petycją Tomasza Snarskiego w sprawie przestrzegania przez Litwę praw językowych polskiej mniejszości.

Podczas poniedziałkowego posiedzenia Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego postanowiła kontynuować rozpatrywanie petycji nr 358/2011, wniesionej przez Tomasza Snarskiego, pt. Prawa językowe Polaków na Litwie. Rozpatrywanie petycji zawisło na włosku, gdy w zaciszu parlamentarnych gabinetów zaproponowano zakończenie rozpatrywania petycji w dniu 3 grudnia 2012 roku (punkt taki pojawił się w porządku obrad Komisji Petycji bez poinformowania petycjonariusza i umożliwienia mu ustosunkowania się do nowego stanowiska Komisji Europejskiej w sprawie).

Taką decyzję podjęto na skutek nieprzychylnego stanowiska Komisji Europejskiej, która 24 października br. uznała między innymi, że Polska i Litwa powinny się same porozumieć w sprawie mniejszości narodowych.

Opinia sporządzona przez Komisję Europejską ma jednak dla Parlamentu Europejskiego jedynie charakter doradczy. W związku z powyższym wyraźny sprzeciw wobec zamknięcia rozpatrywania petycji zgłosili m.in. polscy eurodeputowani, członkowie Komisji Petycji: Jarosław Wałęsa (który od początku wnikliwie śledził przebieg sprawy i mocno się zaangażował w poparcie petycji) oraz Lena Kolarska-Bobińska. Do sprawy włączyli się również europoseł Waldemar Tomaszewski z Litwy oraz polski eurodeputowany Jarosław Kalinowski. O kontynuowanie prac nad wniesioną petycją zabiegał także sam petycjonariusz Tomasz Snarski, który podkreślał, że wobec uchylającego się od wzięcia odpowiedzialności za prawa człowieka w Unii Europejskiej stanowiska Komisji Europejskiej na Parlamencie Europejskim spoczywa szczególny obowiązek zajęcia się zgłoszonym przez niego problemem. Komisja Petycji przychyliła się do głosów sprzeciwu i postanowiła kontynuować rozpatrywanie petycji Snarskiego.

Warto przypomnieć, że petycja Tomasza Snarskiego została poparta podpisami kilku tysięcy obywateli Unii Europejskiej, przede wszystkim zamieszkujących Litwę i Polskę. Oficjalne wsparcie dla wyrażonych w niej tez zgłosiły także organizacje pozarządowe: Europejska Fundacja Praw Człowieka z Wilna oraz Fundacja Wspierająca Oświatę Polską za Granicą “Samostanowienie” z Warszawy i Fundacja Wspierająca Oświatę Polską “Samostanowienie” z Wilna. Prośbę o szczegółowe zbadanie problemów polskiej mniejszości skierowali też studenci działający w Międzywydziałowym Kole Praw Człowieka Uniwersytetu Gdańskiego im. Gustawa Radbrucha. W dalszym ciągu każdy zainteresowany może wysłać do Parlamentu Europejskiego deklarację poparcia dla petycji – wystarczy w nagłówku pisma wpisać sygnaturę sprawy: petycja 358/2011 autorstwa Tomasza Snarskiego.

“Ufam, że już samo rozpatrywanie sprawy przez Parlament Europejski przyczynia się do nagłośnienia problemów polskiej mniejszości na Litwie, a w konsekwencji do poprawienia sytuacji moich Rodaków. Nie do zaakceptowania jest tolerowanie przez Unię Europejską sytuacji, w którym w danym państwie członkowskim w sposób lekceważący traktuje się prawa fundamentalne mniejszości narodowych. Sądzę, że we wspólnym interesie wszystkich Europejczyków leży poważne zajęcie się opisanymi w petycji problemami przez Parlament Europejski, a stanowisko Komisji Europejskiej powinno martwić nas wszystkich, bez względu na narodowość, gdyż pokazuje, że wobec problemów z zagwarantowaniem przez państwo członkowskie praw człowieka Unia Europejska może pozostawić swoich obywateli samym sobie, co niweczy rozwój integracji europejskiej” – skomentował sprawę asystent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego Tomasz Snarski.

Wilnoteka.lt/Kresy.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply