USA i 7 innych państw podpisało w czwartek porozumienie, które będzie regulować współpracę przy eksploracji Księżyca i innych kosmicznych obiektów. Do układu mają dołączyć również inne kraje.
W ramach amerykańskiego programu Artemis ludzie mają niedługo wrócić na Księżyc. W dalszej przyszłości planowana jest eksploracja Marsa, asteroid i komet.
Porozumienie Artemis Accords opiera się na Traktacie o przestrzeni kosmicznej z 1967 roku. Ustanawia ono zasady pokojowej współpracy w kosmosie. „W porozumieniach z Artemis nie ma nic, co nie jest zapisane w Traktacie o przestrzeni kosmicznej” – powiedział szef NASA Jim Bridenstine. „To funkcja wymuszająca, aby narody przestrzegały Traktat o przestrzeni kosmicznej”.
Do Artemis Accords oprócz USA przystąpiły Kanada, Japonia, Wielka Brytania, Australia, Włochy, Luksemburg i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Ostatecznie, stwierdził Bridenstine, Stany Zjednoczone stworzą „największą i najbardziej zróżnicowaną koalicję narodów, która kiedykolwiek badała Księżyc i nie tylko”.
„Artemis będzie największym i najbardziej zróżnicowanym międzynarodowym programem eksploracji przestrzeni z udziałem człowieka w historii. Artemis Accords będzie natomiast podstawą, która pozwoli na ustanowienie globalnej, jednolitej koalicji. Podpisując dzisiaj to porozumienie, łączymy się z naszymi partnerami, aby móc eksplorować Księżyc i ustanawiamy istotne zasady, które zapewnią bezpieczną, pokojową i pełną sukcesów przyszłość dla całej ludzkości” – powiedział Bridenstine. Dodał, że porozumienia mają „na celu stworzenie norm zachowania, na które mogą się zgodzić wszystkie kraje, abyśmy mogli utrzymać pokój i dobrobyt w kosmosie i uniknąć wszelkiego rodzaju zamieszania lub dwuznaczności, które może spowodować konflikt”.
Podpisanie porozumień było również wymogiem dla każdego kraju, który chciałby współpracować ze Stanami Zjednoczonymi w programie Artemis, aby przywrócić astronautów na powierzchnię Księżyca.
Wszystkie działania prowadzone w programie Artemis mają mieć charakter pokojowy, będą one również jawne.
Uczestnicy będą starali się, aby wspierać wymienialność wprowadzanych systemów, tak aby usprawnić ich działanie i zwiększyć bezpieczeństwo. Kraje przystępujące do porozumienia, zobowiązują się udzielać pomocy osobom w niebezpieczeństwie. Muszą też być sygnatariuszami Konwencji o rejestracji obiektów wypuszczonych w przestrzeń kosmiczną lub zgodzić się ją podpisać.
Sygnatariusze zgadzają się także na publiczne udostępnianie naukowych danych oraz zobowiązują się do zachowania kosmicznego dziedzictwa. Wydobycie surowców na kosmicznych obiektach będą prowadzić z poszanowaniem Traktatu o przestrzeni kosmicznej. Traktat będzie przestrzegany także w obszarze zapobiegania szkodliwym działaniom i wspierania zasady należytego szacunku.
Zadaniem uczestników porozumienia będzie udział w planowaniu bezpiecznego usuwania odpadków.
„Na fundamentalnym poziomie Artemis Accords pomoże w unikaniu konfliktów w przestrzeni i na Ziemi przez wzmocnienie wspólnego zrozumienia oraz ograniczenie błędnych przekonań. Transparentność, otwarta rejestracja i działania redukujące konflikty – to podstawy, które pomogą zachować pokój. Droga programu Artemis wiedzie na Księżyc, ale celem Artemis Accords jest pokojowa i pomyślna przyszłość” – dodał zastępca szefa NASA Mike Gold.
Jak podaje NASA, w kolejnych miesiącach i latach do porozumienia mają przystąpić kolejne państwa.
Dmitrij Rogozin, szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roscosmos, porównał wcześniej porozumienie z amerykańską obecnością w Iraku i Afganistanie, twierdząc, że “metoda inwazji” pozostaje ta sama. W poniedziałek, podczas Międzynarodowego Kongresu Astronautycznego, światowej konferencji kosmicznej, powiedział, że Rosja raczej nie będzie uczestniczyć w misji księżycowej NASA, która, jak powiedział, była „zbyt skoncentrowana na USA”.
Stwierdził, że podejście NASA do eksploracji Księżyca, różni się od współpracy między narodami na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
„Najważniejsze w tym przypadku byłoby oparcie tego programu na zasadach współpracy międzynarodowej, które były używane do latania na ISS” – powiedział. „Gdybyśmy mogli powrócić do rozważania uczynienia tych zasad podstawy programu, Roscomos również rozważyłby swój udział” – dodał.
Przedstawiciele NASA powiedzieli, że nawet jeśli Rosja i Chiny nie są sygnatariuszami porozumienia, odniosło ono sukces, ponieważ stanowi dla świata wzór do naśladowania.
„Precedens jest ważny” – powiedział Gold. „Przyjmując nasze wartości, wraz z naszymi partnerami, tworzymy osiągnięcia, normę zachowania, która wpłynie na cały świat, aby kontynuować przejrzystą, pokojową i bezpieczną eksplorację kosmosu”.
CZYTAJ TAKŻE: Stany Zjednoczone będą chciały umieścić żołnierzy w kosmosie
Kresy.pl / washingtonpost.com / space.com / nasa.gov
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!