Saudi Aramco kupi udziały w rafinerii Lotosu, węgierski MOL zakupi 417 stacji Lotosu, a Unimot – bazy paliw. Ma to związek z tzw. środkami zaradczymi w związku z planowanym przejęciem Grupy Lotos przez PKN Orlen.

PKN Orlen zawrze umowy zbycia aktywów z Aramco Overseas Company, Unimot Investments, Rossi Biofuel oraz MOL. Chodzi o tzw. środki zaradcze w związku z planowanym przejęciem Grupy Lotos przez PKN Orlen – podała spółka w środę. Polska firma paliwowa kupi w zamian od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji.

“Zarząd spółki wyraził zgodę na zawarcie umów z następującymi partnerami:

1) w zakresie rynku produkcji paliw, działalności hurtowej oraz paliwa lotniczego: Aramco Overseas Company B.V. z siedzibą w Hadze (Holandia);

2) w zakresie rynku asfaltów i logistyki paliw: Unimot Investments spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Warszawie;

3) w zakresie rynku biokomponentów: Rossi Biofuel Zrt. z siedzibą w Komárom (Węgry);

4) w zakresie rynku działalności detalicznej: MOL Hungarian Oil and Gas Public Limited Company z siedzibą w Budapeszcie (Węgry)” – napisano w środowym komunikacie, cytowanym przez portal Forsal.pl.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zarząd wyraził także zgodę na zawarcie umowy ramowej, w wyniku której podmioty należące do PKN Orlen nabędą od MOL aktywa związane z prowadzeniem stacji paliw na Słowacji oraz Węgrzech.

MOL podał z kolei w osobnym komunikacie, że rozpocznie działalność w Polsce dzięki przejęciu 417 stacji paliw działających w całym kraju pod marką Lotos. “Dzięki tej, wartej 610 mln USD transakcji, Grupa stanie się trzecim największym graczem na rynku detalicznej sprzedaży paliw w Polsce. W ramach umowy, PKN Orlen przejmie z kolei 185 stacji paliw Grupy MOL na Węgrzech i Słowacji wycenionych na 259 mln USD” – napisano.

Unimot poinformował, że jego spółka zależna Unimot Investments zawarła z Grupą Lotos umowę przedwstępną dotyczącą zakupu 100 proc. akcji spółki Lotos Terminale z siedzibą w Czechowicach-Dziedzicach.

PKN Orlen poinformował również, że zawarł z Saudi Aramco porozumienia, które otwierają możliwość współpracy strategicznej w zakresie realizacji inwestycji w obszarze petrochemicznym, a także badawczo-rozwojowym.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek przedstawił saudyjskiego giganta paliwowego jako strategicznego partnera dla Orlenu. Saudyjczycy nabędą 30 proc. Lotosu. Cena w przedwstępnej umowie za udziały w Lotos Asfalt została ustalona na ok. 1,15 mld zł. Orlen liczy też na rozwój we współpracy z Saudi Aramco

PKN Orlen zapłaci z kolei za 144 stacje MOL na Węgrzech i 41 stacji na Słowacji ok. 229 mln euro.

Obajtek poinformował, że po zawarciu umów dotyczących sprzedaży aktywów w związku z planowanym przejęciem kontroli nad Grupą Lotos, PKN Orlen liczy na kolejne akwizycje.

Koncern poinformował, że jego zarząd wyraził też zgodę na zawarcie umów z Aramco Overseas Company B.V. w zakresie rynku produkcji paliw, działalności hurtowej oraz paliwa lotniczego, z Unimot Investments w zakresie rynku asfaltów i logistyki paliw, z Rossi Biofuel Zrt. (z Węgier) w zakresie rynku biokomponentów oraz z MOL Hungarian Oil and Gas w zakresie rynku działalności detalicznej.

Daniel Obajtek oświadczył w środę, że grupa PKN Orlen jest bliska zakończenia negocjacji w kwestii pozyskania kolejnych 100 stacji w regionie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W lipcu 2020 roku rząd zapowiedział powstanie wielkiego multienergetycznego koncernu pod skrzydłami Orlenu. Wcześniej Orlen został właścicielem Energi.

Już w 2019 roku pisaliśmy, że PKN Orlen chce kupić co najmniej 53 proc. Lotosu, w którym polski Skarb Państwa posiada 53,19 proc. akcji. Organy nadzoru konkurencji w UE obawiają się, że umowa może podnieść ceny i ograniczyć konkurencję w Polsce, Czechach, Estonii, na Litwie, Łotwie i Słowacji. Ostatecznie Komisja Europejska przedstawiła warunki połączenia spółek. Przewidywały one, że Orlen musi sprzedać 30 proc. udziałów w rafinerii Lotos z dużym pakietem praw zarządczych. Tym samym, nowy właściciel musi mieć prawo do blisko połowy produkcji rafinerii ropy naftowej i benzyny oraz dostęp do istotnej infrastruktury magazynowania i infrastruktury logistycznej.

Orlen miał sprzedać blisko 400 stacji detalicznych w Polsce, czyli około 80 proc. sieci Lotos, a także zadeklarować sprzedaż 9 składów paliw na rzecz niezależnego operatora logistyki oraz zbudować w Szczecinie nowy terminal importu paliwa do silników odrzutowych, który później miał przekazać nowemu, niezależnemu operatorowi.

Inne warunki to m.in.: uwolnienie większości mocy zarezerwowanych przez Lotos w niezależnych magazynach, sprzedaż 50 proc. udziałów Lotosu w spółce joint venture zajmującej się obrotem paliwem do silników odrzutowych, którą posiada razem z BP czy udostępnienie konkurentom w Czechach rocznie do 80 tys. ton paliwa do silników odrzutowych w drodze otwartej procedury przetargowej.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Krzysztof Bosak: Fuzja Orlenu i Lotosu do decyzja polityczna, niemająca ekonomicznego uzasadnienia

Plany fuzji Orlenu i Lotosu były bardzo krytykowane przez Ruch Narodowy i Konfederację. Głównym zarzutem były niekorzystne warunki przedstawione przez Komisję Europejską. „Warunki ogólne są takie, że ceną za to żeby połączyć Orlen i Lotos, jest wydzielenie części aktywów dla zupełnie osobnej firmy zewnętrznej, zagranicznej i danie jej takiej pozycji żeby była w stanie konkurować na rynku z tym stworzonym nowym koncernem. Taki jest cel Komisji Europejskiej. KE, może ktoś tutaj uważać, że działa na niekorzyść naszego państwa, naszych interesów, ale niestety smutna prawda jest taka, że stanowisko Komisji Europejskiej jest w stu procentach przejrzyste” – zwracał uwagę w rozmowie z portalem Kresy.pl poseł Krzysztof Bosak.

forsal.pl / money.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply