Orban: Islam nigdy nie był częścią Europy – on tutaj wkroczył i nie należy do niej

W wywiadzie udzielonym niemieckiemu tygodnikowi Focus szef węgierskiego rządu szeroko skomentował problem masowego napływu muzułmanów do Europy i lansowanej przez niektóre środowiska koncepcję nowego multikulturalizmu.

Węgierski premier powiedział, że Europa reprezentuje sposób życia, który zawiera w sobie wolność poglądów i religii, równość praw oraz kobiet i mężczyzn. Jego zdaniem są to wartości, które należy chronić, jednak dziś w Europie wykształcają się „społeczeństwa równoległe”, które nie chcą się do nich dostosowywać.

Orban podkreślił, że religia i kultura muzułmańska nie zintegruje się z chrześcijaństwem.Doprowadzi to do multikulturalizmu, w którym społeczeństwa będą separować się od siebie. A tego Węgrzy nie chcą.

„Obecnie kultura islamu jest silniejsza od naszej”– powiedział Orban dodając, że przywiązuje ona większą wagę rodzinie, co odzwierciedlają wskaźniki demograficzne.

Premier Węgier odwołał się również do doświadczeń historycznych swojego narodu: „Węgrzy czują w swoich kościach 150-letnie zwierzchnictwo otomańskie”, podczas którego „świat muzułmański i węgierski współegzystowały”.Na przykładzie Francji zaznaczył, że dziś nikt nie widzi „współczesnej wersji”takiego współżycia. Dodał, że nie można wykluczyć udanej integracji muzułmanów, ale przykłady jak dotąd pokazały, że to się nie udaje.

Orban podkreślił również, że „Islam nigdy nie był częścią Europy, lecz wkroczył do niej”,a w sensie intelektualnym nie należy do Europy.

Ponadto, nie wyklyczuł możliwości, że Islam może być kompatybilny z ustrojem demokratycznym, ale wskazał na “bardzo gorzką lekcję”tzw. Arabskiej Wiosny. Wówczas „wymuszono”na krajach arabskich zachodni model demokracji, w których jest ona koncepcją obcą i nie sprzyja większej wolności, ale raczej „utracie tej niewielkiej dozy wolności, którą wcześniej mieli”.

Orban nie zgodził się również ze stadium przygotowanym przez Komisję Europejską, według którego dzięki migracji można rozwiązać kłopoty demograficzne Europy. Powiedział, że Węgry wolą skupić się na wspieraniu rodzin.

Dailynewshungary.com / Kresy.pl