Dwie kobiety – potomkinie polskich zesłańców do Azji Środkowej przybyły do ojczyzny przodków osiem lat temu. Niestety sąsiedzi w miejscu w którym zamieszkały nie przyjęli ich dobrze.

Natalia Abdurachmanowa przybyła wraz matką z Uzbekistanu w 2007 r. Są prawnukami zesłańców, których do Azji Środkowej wyekspediowały władze carskie przed pierwszą wojną światową. Kobiety osiedliły się w Lewicach w gminie Branice na Opolszczyźnie. Jak twierdzi Abdurachmanowa sąsiedzi uznali ją i matkę za “Ruskie” i od tego czasu stały się one obiektem wyzwisk i “propozycji” wyjazdu. Repatriantka zaczęła nawet nagrywać zachowania sąsiadów. Na jednym z nagrań słychać, że jeden z sąsiadów krzyczy do Abdurachmanowej „Wyprowadź się stąd tam, skąd przyszłaś, won!”. Inny mężczyzna powiedział reporterowi, że repatriantki „nie umieją teraz żyć z normalnymi ludźmi” bo pochodzą ze stepu.

Kobieta robi nagrania na potrzeby postępowania sądowego. Mimo to kom. Paweł Domaradzki z komendy policji w Głubczycach twierdzi, że na razie jest tylko “słowo przeciwko słowu”. “Nie sądziłam, że taką ludzką złość tu zobaczę” – mówiła z płaczem Abdurachmanowa dodając, że czego innego spodziewała się w ojczyźnie przodków.

tvp.info/kresy.pl

29 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. dumin
    dumin :

    Brak świadomości i tyle ale i miejscowi przecież tradycyjnie się nienawidzą, tylko tu używają niedozwolonych argumentów, brak wyczucia i delikatności. Kilka lat temu w telewizji widziałem wywiad z Polką mieszkającą w Moskwie, która stwierdziła z goryczą, że wszędzie czuje się obco, bo “w Moskwie nie uważają ją za swoją, mówią na nią BARINA a jak odwiedza Polskę to mówią na nią RUSKA”.

  2. fiesta
    fiesta :

    Bedac na miejscu tych pan, poszedlbym do ksiedza w parafii, opowiedzial o zeslaniu przodkow z Polski w glab Rosji przez carska Rosje , opowiedzial o dyskryminacji przez miejscowa ludnosc w Lewicach, gm. Branice, a nastepnie poprosil ksiedza o interwencje w tej sprawie podczas niedzielnej mszy w kosciele.

        • fiesta
          fiesta :

          re: Kojoto…. gdyby to co piszesz mialo sens, wowczas przedstawilbys konkretne dowody. A poniewaz ich nie przedstawiles, wiec nie tylko fantazjujesz, ale rowniez masz braki w dziedzinie psychologii i znajomosci polskich obyczajow.
          Co jest powodem, ze probujesz mnie osmieszyc, a sam wychodzisz na durnia ?

          • fiesta
            fiesta :

            p.s.
            Kojoto, jestes jak “slodka trucizna”, a to nie jest polski obyczaj i nie zaslaniaj sie emblematem “Orla”, tak jak zaslanial sie “Bolek” wizerunkiem “Matki Boskiej” w klapie i szkodzil Polsce i Polakom.

          • andrz
            andrz :

            Czy w świetle podanych przez ze mnie (poniżej) faktów, nie uważasz, że sam się ośmieszyłeś, nie badając wcześniej prawdziwych powodów konfliktu w Lewicach a wydając przedwcześnie jednostronny osąd?

          • fiesta
            fiesta :

            Kazdemu nalezy sie wyjasnienie, jesli nie zrozumial metody mojego dzialania.
            Nalezy zaczac od tego, ze podany artykul przedstawia tylko jedna wersje wydarzen, a ja mam w zwyczaju sprawdzac rowniez inne wersje, niezaleznie od tematu.
            Powyzej z data (fiesta: 03.12.2015 05:41) znajduje sie moja sugestia co nalezy zrobic w przypadku, gdy rodzina na wsi jest dyskryminowana przez mieszkancow wsi bez wzgledu na to kto jest winny, z racji tego, ze ksiadz na wsi posiada duzy autorytet wsrod parafian i moze wplynac na mieszkancow wsi i oczywiscie poswiecilem extra czas, zeby znalezc telefon do ksiedza w Lewicach, ale ze bylo wczesnie rano (godz 6:15 w Polsce) wiec nie dzwonilem do ksiedza tylko poszedlem spac (u mnie bylo po polnocy).
            Po przerwie na sen postanowilem zglebic temat – vide podana przeze mnie informacja i odnosnik do strony nieco ponizej z data (fiesta: 03.12.2015 10:30) dotyczaca opinii innych osob z tej samej wsi n/t problemu przedstawionego w artykule, z czego wynikalo, ze syn repatriantki i ona sama robia problemy na wsi, jako jedyni sposrod innych rodzin repatriacyjnych, wiec nie bylo potrzeby dzwonic do ksiedza.
            Moja opinia personalna (nie mylic z sugestia) o incydencie we wsi Lewice nosi date (fiesta: 04.12.2015 18:51) i jest jeszcze bardziej ponizej na wyswietlonej stronie od tego komentarza.
            p.s.
            Obywatel “Kojoto” w swoim komentarzu rozpoczyna podstepnie od ataku personalnego pod moim adresem, a pozniej sili sie na komplement. Dlatego zazadalem dowodow, zeby “Kojoto” dowiodl prawdziwosci swoich pomowien o mojej “fantazji” – ja juz czekam na jego “dowody” co najmniej 2 miesiace i na twoje rowniez i caly czas o was pamietam, bo “Dodi” tez mnie posadzal o “fantazje”, ale nic nie robil, zeby udowodnic swoje pomowienia i ostatecznie wycofal sie z dyskusji, podczas gdy ja go zasypywalem dodatkowymi dowodami – ty, “Kojoto” i “Dodi” tworzyliscie “kolko wzajemnej adoracji”, ktore bylo we mnie wymierzone, ale ja nie boje sie was, poniewaz w przeszlosci toczylem boje o prawde, przeciwko 10 osobom na raz i kazdemu dowiodlem, ze propaguje klamstwa lub polprawdy, albo celowo pomija niewygodne fakty i falszuje historie, co jest rowniez bardzo szkodliwe dla Polakow i czyni ich niewolnikami klamstwa.
            MOJA DOBRA RADA: jak chcesz sie zapytac o moja opinie na jakis temat, to pytaj jak przyjaciela, poniewaz ja nie buduje barier miedzy ludzmi, ale jestem zwolennikiem dyskusji bez barier, poniewaz nie korona na glowie, nie tytul naukowy lub szlachecki zdobi czlowieka, ale jego wiedza i rozum.
            I w swoim zyciu dyskutowalem z premierami, ministrami, doradcami politycznymi, ekonomicznymi, inwestorami, profesorami uniwersytetow, sedziami i prokuratorami na kontynencie AP, zolnierzami jednostek specjalnych, oficerami etc, a nawet ze zwyklymi prostymi ludzmi i zebrakami, ktorych inni omijali – mnie nie interesuja wasze tytuly naukowe, pozycje spoleczne, wielkosc waszych majatkow etc etc, ale stosunek do faktow historycznych, problemow w Polsce i pomysly na ich rozwiazanie.
            Czasami gdy widze, jak ktos wypisuje bzdury to nie chce tego komentowac i tracic czas i pisac w kolko to samo na jakis temat (jest to wina zle zaprogramowanej strony), bo ciemna masa i tak tego nie zrozumie, bo dla nich autorytetem sa media glownego nurtu swieckie i koscielne i nie zdaja sobie sprawy, ze POLSKE OPANOWALY ZYDY, a oni, czyli ciemna masa jest traktowana jak BYDLO DO ROBOTY, pomimo, ze ciemna masa jest podzielona miedzy soba tytulami (pan, pani, profesor etc), pozycja spoleczna, zasobem materialnym lub pochodzeniem spolecznym.
            Ta ciemna masa nie jest zdolna do wielkich czynow, bo nie pozwala na to ich niewiedza, zaslepienie i podzialy miedzy nimi.
            Pytanie: Czy masz jakis plan, zeby to zmienic ?

  3. wladyslaw
    wladyslaw :

    To chyba wyniki antyrosyjskosci, ktora tkwi w polskim spoleczenstwe. Mailem kiedys dobrego przyjacola Polaka w USA. Jezdzilismy wraz z rodzinami na szaszlyki, na biljard. Dopoki on nie dowwiedzil sie, ze jestem Rosjaninem. Z tej chwili jwgo rodzina zrezygnowala z przyjazni.

      • wlkp
        wlkp :

        tak jak napisałem – nie ma skutku bez przyczyny – jedni nienawidzą ( i mają za co ), drudzy lubią – za co ? Może za Puszkina, Dostojewskiego,Czajkowskiego i Tołstoja… a może ca coś innego ???

    • fiesta
      fiesta :

      re: Wladyslaw…. na sprawe trzeba spojrzec obiektywnie i masz prawo przedstawic swoja wersje wydarzen.
      Ale musisz wziac pod uwage fakt, ze stosunki miedzy narodami ksztaltuje polityka rzadow i wydarzenia historyczne.
      Glowny problem tkwi w zaszlosciach historycznych i nie siegajac daleko chodzi o ROZBIORY POLSKI I ZNIEWOLENIE NARODU POLSKIEGO (wymazanie Polski z mapy Europy, okupacja, rabunek materialny Polski i Polakow, ucisk i dyskryminacja Polakow przez wladze carskie oraz rusyfikacja narodu polskiego).
      Do tego dochodzi jeszcze okres wrogosci ZSRR do Polski, okupacja Polski przez ZSRR po zakonczeniu II w.s. , zbrodnie Stalina i NKWD etc z ta roznica, ze nie wszyscy Polacy wiedza o tym, ze ZSRR to twor ZYDO-BOLSZEWICKI, wlacznie z ideologia komunsityczna, w ktorej byli wychowywani m.inn. Rosjanie i Polacy od kilku pokolen. Oprocz tego te roznice miedzy Polska a Rosja/ZSRR poglebiaja jeszcze odmienne wyznania religijne oraz roznice cywilizacyjne – te sprawy wyjasnia prof.F.Koneczny.
      Generalnie, narod polski pamietajacy krzywdy doznane przez Rosje i ZSRR mial w pogardzie Rosje i ZSRR oraz ideologie komunistyczna.
      Czasami wystarczy drobne nieporozumienie i w ludziach odzywaja sie dawne urazy.
      Nastepna sprawa to ogolnie panujacy zwyczaj na kontynencie AP, ze emigrant z Polski, ktory urodzil sie, wychowal i wyksztalcil w Polsce nagle znajduje w sobie: ukrainskie, zydowskie, rosyjskie etc korzenie i dystansuje sie od srodowiska polskiego – tez znam takie przypadki.
      Czy nie myslales o tym, ze to tez ma wplyw na stosunki przyjacielskie ?
      Np. moj stosunek do narodow slowianskich jest pozytywny i nie mam uprzedzen do przypadkowo napotkanych Rosjan.

  4. dumin
    dumin :

    Popieram pomysł “fiesta”, to powinna zrobić szkoła, to by była najlepsza lekcja historii. A ponadto gdzie radni, wójt, dyrektor tej szkoły, po prostu wstyd za tamtą miejscową społeczność.

  5. baciar
    baciar :

    współczuje tym paniom to samo przezywałem tylko jako dziecko czasem nawet nie chciałem wychodzić na dwór by się bawić z innymi ale cóz mam prostą odpowiedź dla tych wieśniaków z opolskiego KTO POLAKA NIE SZANUJE NIECH GO W DUPE POCAŁUJE i nic więcej dodac

    • adinocka
      adinocka :

      @Jazmig. Nazywanie mniej lub bardziej (albo i wcale) zgermanizowanych Ślązaków Szkopami jest tak samo celne jak nazywanie rosyjskojęzycznych repatriantów o polskim pochodzeniu Ruskimi. Obie opinie wyrazi podlec, który działa wbrew prawdzie i polskim interesom.

      • jazmig
        jazmig :

        Ty mnie nie pouczaj, bo ja mieszkam na Śląsku i wiem kogo i jak nazwać. W opolskim jest mnóstwo szkopów, to nie są Ślązacy. Należą obecnie do organizacji mniejszości niemieckiej, co jednoznacznie oznacza, jakiej oni są narodowości. Ci ludzie właśnie prześladują Polaków wracających z Kresów.

    • fiesta
      fiesta :

      re: jazming…. Masz sporo racji w tym co napisales, poniewaz mialem podobny przypadek na Pomorzu w okolicach Walcza.
      Otoz prowadzilem raz grupe mlodziezy na kapielisko i postanowilem isc z nimi na skroty waskim pasem ziemi poroslym trawa i wygladajacym na sciezke.
      Uszlismy ze 100 metrow trawiasta sciezka miedzy polami, a tu nagle slysze glosny krzyk faceta, ktory 50 m dalej oral pole: TEDY NIE WOLNO CHODZIC ! WYNOSCIE SIE STAD !
      Niewiele myslac odezwalem sie glosno po angielsku: WHAT DID YOU SAY ? I DON’T UNDERSTAND WHAT ARE YOU TALKING ABOUT. CAN YOU SAY IT AGAIN ?
      Na dzwiek obcego jezyka facet spuscil z tonu i zaczal mowic do mnie po niemiecku, ale ja go w ogole nie rozumialem, tylko odpowiadalem: SORRY, I DON’T KNOW WHAT YOU SAY i dodalem: WE ARE TAKING THIS PATH TO THE LAKE i nadal szedlem z cala grupa do przodu.
      Po chwili facet przestal mowic po niemiecku, a my poszliszmy dalej.
      Pomyslalem sobie wtedy, ty szwabski skurwysynu. Udajesz Polaka, a wewnatrz jestes Niemcem i pogardzasz Polakami.

  6. andrz
    andrz :

    Sprawa może mieć drugie dno… Nie komentuję prawdziwości znalezionego przez ze mnie wpisu, ocenę pozostawiam forumowiczom. _______________~wedan 30 lis 21:05: Cała prawda o konflikcie. (szkoda, że reporterzy nie skusili się o dokładne zbadanie sprawy)
    Obserwuję tą sytuację z odległości, która na szczęście chroni mnie przed udziałem w tym całym cyrku. Mieszkało tam kilka rodzin repatrianckich i nigdy nie było z nimi żadnych kłopotów (przez tych Państwa jedna z rodzin repatrianckich się wyprowadziła do Raciborza, a byli naprawdę ok). Zmieniło się to dopiero gdy wprowadzili się ci ludzie. Ta Pani to Kobieta zaburzona psychicznie z synem socjopatą. Tam w tym domu od początku trwa wojna tej Pani z jej (a jakże) matką, też repatriantką. Regularne awantury i wzywanie policji z byle powodu. Mentalność typowo wschodnia z naleciałością romską (tak dla zobrazowania). Roszczenia i awanturnictwo. Syn tej Pani regularnie wszczynał w miejscowości awantury, nie przyjmował do wiadomości, że ludzie w naszym kraju funkcjonują na innym poziomie cywilizacyjnym i stosują się do innych norm zachowania. Wpraszanie się pod wpływem alkoholu na zamknięte imprezy, próby załatwiania sobie wszystkiego za pomocą przemocy. Syn tej Pani wraz żoną dzieckiem i matką kilkakrotnie zatrzymywania byli w galerii w Kędzierzynie – Koźlu po kradzieżach. Zawsze linią obrony było właśnie bycie repatriantem. W tym domu na swoje nieszczęście mieszkania mają też rodowici Polacy i w końcu pewne zachowania tych ludzi zaczęły budzić frustrację. Ludzie ci zaczęli się bronic bo nikt nie reagował na prośby o pomoc. Najgorsze jest to, że policja przez tak długi czas nie potrafiła zrobić z tym porządku. Zadziałał jednak taki mechanizm zachowania władz jaki teraz wymusza się na nas w związku z emigrantami. Powiem krótko; dla dobra tej małej społeczności i innych rodzin repatrianckich należy tych ludzi wyprowadzić, a tej Pani udzielić pomocy psychiatrycznej (nie ma tu żadnej złośliwości) bo robi krzywdę sobie i otoczeniu. Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/opole/polska-miala-byc-dla-nich-rajem-miejscowi-kaza-im-sie-wynosic-wyzywaja-od-ruskich/n544g5

    • andrz
      andrz :

      Odpowiedzi do wpisu wedana też są ciekawe, podaje niektóre: ___________~policyjoo gdzie jezdeś %/ do ~wedan: No w końcu ktoś pokusił o opisanie tego co się tam dzieje ;)_____________~Xxxy do ~wedan: Jak to łatwo można manipulować ludzi. Nie wierze redaktorowi. Wierze w to co napisał wedan. Czyli Info TV jest totalnie niewiarygodne.____~j do ~Xxxy: i bardzo dobrze że wierzysz Wedanowi, to tylko część historii niestety, o tym że syn tej Pani regularnie leje żonę, wszczyna awantury nikt nie napisał. A to niestety tylko mały fragment 🙁

      • fiesta
        fiesta :

        Ja tez poszukalem informacii na internecie w tej sprawie i spotkalem kilka krytycznych komentarzy n/t “Repatriantki z Uzbekistanu” o jej pijanym synu, ktory robil awantury, wybijal szyby i zniszczyl drzwi w budynku, o czestych klotniach w ich domu etc i jako jedyni sposrod innych repatriantow zyjacych w tej samej wiosce, tylko oni robili problemy.
        Z kolei na polskiej wsi jest tak, ze jak sie cos powie w jednym koncu wsi to az na drugim koncu slychac.
        Poza tym, zaistnialym problemem powinna zajac sie osoba kompetantna i przeprowadzic rozmowy z rodzina repatriantki oraz z mieszkancami wsi, poniewaz jest problem, ktory sam sie nie rozwiaze i wina jest po obudwu stronach.

        • andrz
          andrz :

          Gdyby takie nabrzmiałe problemy można było zażegnywać za pomocą rozmów to świat w szybkim tempie stał by się piękny. Niestety rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. Mentalności i złych nawyków nabytych w domu rodzinnym nie da się łatwo wyrugować. Sądząc z przeczytanych komentarzy osób znających tamtejsze realia, występuje w tej repatrianckiej rodzinie skrajna patologia i nie ma prostych narzędzi do jej naprawy (zwłaszcza, że jedną z jej postaci jest agresywny syn którego tamtejsza społeczność po prostu się boi).

          • fiesta
            fiesta :

            Glowny problem na swiecie jest spowodowany roznicami jakie wystepuja w cywilizacjach i kazda z nich wychowuje swoja spolecznosc w/g wlasnych regul.
            W przypadku Polski jest tak, ze jako przedstawiciel “cywilizacji lacinskiej”, Polska ma do czynienia z wrogimi sobie cywilizacjami: bizantyjska – Niemcy, turanska – Rosja i zydowska – ZYDY, i Polska nie ma innego wyjscia, jak bronic sie przed tymi agresywnymi cywilizacjami.
            Jesli chodzi o zamieszczony artykul to przypuszczam, ze zostal zamieszczony na forum z powodu troski o repatriantow z tym, ze zostala ukazana tylko jedna strona zdarzen co spowodowalo oburzenie wsrod wielu komentatorow, rowniez zatroskanych o repatriantow i to jest pozytywny sygnal.
            A poniewaz okazalo sie, ze to byl troche falszywy alarm, wiec nastepnym razem komentatorzy powinni dwa razy pomyslec, zanim cokolwiek napisza i oczywiscie sprawdzic inne zrodla informacji, zeby sie upewnic, ze nie padli ofiara manipulacji.

    • tutejszym
      tutejszym :

      Sądzę że nie. Ludzie ci nie potrafią skonsolidować się ze sobą, a co dopiero z otoczeniem. Ich otoczeniem są ludzie o kresowych korzeniach, przesiedleńcy, którzy obecnie odwrócili się od nich. Ksiądz im ni pomoże jako że do kościoła nie chodzą, a jest to dodatkowy, bardzo ważny czynnik integrujący w tej społeczności. Wszystko w ręku Boga i Kościoła. Inaczej nic z tej współpracy sąsiedzkiej nie będzie. Ludzie ci muszą sami chcieć integracji i dobrego współżycia z otoczeniem. Inaczej nic z tego nie będzie. Takie mam też ja osobiste doświadczenia. Wszystko w ręku Boga i w nich samych.

  7. antyupowiec
    antyupowiec :

    Babcia opowiadała mi, że w drugiej połowie lat 40. po przymusowym opuszczeniu domu rodzinnego (dzisiejsza Białoruś), zdarzało się, że jak ktoś usłyszał Jej rozmowę np. z siostrą czy matką, to mówili “Ruskie do domu wynocha!”.

    To są dwa plusy wynikające z upamajdanu i najazdu dzikich na Europę – wzrosła świadomość o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na Polakach na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, a także wzrasta wiedza o tym, że wschód pełen jest potomków Polaków zesłanych tam przez carat i komunę.