Zdaniem przedstawicieli ONR podczas protestu przeciwników zwiększenia ochrony życia poczętego i ograniczenia aborcji, protestujący sprofanowali symbole religijne i narodowe.
Do prokuratury trafiło zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa przez uczestników tzw. „Czarnego Protestu”. Zdaniem rzecznika ONR Tomasza Kalinowskiego nie można pozostać biernym wobec „jawnej i obelżywej profanacji symboli narodowych i religijnych”. Zaznaczył, że Rzecznika Praw Obywatelskich doszukuje się mowy nienawiści na rocznicowej manifestacji ONR mimo, że według prokuratury nie doszło do złamania prawa, a nie podejmuje żadnych działań, gdy prawo jawnie łamią skrajne środowiska lewicowe, których działanie „godzi w dobro obywateli i ich wiarę”.
– Każdorazowo pierwszego sierpnia, między innymi posłowie Platformy Obywatelskiej podnoszą lament jakoby na naszych manifestacjach dochodziło do profanacji symboli Powstania Warszawskiego, tymczasem ten sam symbol przerobiony na męskie genitalia, czy w inny obelżywy sposób już dla działaczy PO profanacją nie jest. Totalna hipokryzja– mówią przedstawiciele ONR.
Przeczytaj: PO chce delegalizacji ONR
Według policji, w ramach „czarnego protestu w 143 zgromadzeniach wzięło udział ok. 98 tys. osób.
ZOBACZ: Nagranie zamieszek na marszu feministek w Poznaniu [+VIDEO]
Posłanka Nowoczesnej na „Czarnym Marszu”: Dość dyktatury kobiet! [+VIDEO]
Rp.pl / twitter.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!