Mińskie państwowe i opozycyjne media w diametralnie różny sposób oceniają wyniki wczorajszego posiedzenia w Moskwie rządu Związku Białorusi i Rosji oraz spotkania premierów obu krajów – Siarhieja Sidorskiego i Władimira Putina.

Rządowy dziennik “Respublika” pisze, że spotkanie to jeszcze raz potwierdziło, iż “wielostronna białorusko-rosyjska współpraca jest jednym z głównych priorytetów polityki państwowej obu państw”. Gazeta twierdzi, że spotkanie to pokazało również , iż antykryzysowe kroki podjęte w obu krajach oraz w ramach Związku Białorusi i Rosji sprzyjały stabilizacji sytuacji gospodarczej. W pierwszym półroczu wymiana handlowa między obu krajami wyniosła 12,5 miliarda dolarów i była wyższa o niemal jedną piątą.

Tymczasem opozycyjny portal internetowy “Karta-97” napisał, że premier Rosji odmówił obniżenia cen na gaz dla Białorusi na przyszły rok. Z kolei politolog Wiaczesław Paźniak w rozmowie z Radiem Swaboda zauważył, że spotkanie rządu Związku Białorusi i Rosji odbyło się w sytuacji, gdy jeszcze niedawno miała miejsce ostra wymiana zdań pomiędzy najważniejszymi białoruskimi i rosyjskimi politykami.

To – według Paźniaka – oznacza, że Mińsk i Moskwa są zainteresowane w zahamowaniu eskalacji konfliktu. “Kreml uważa, że należy zaczekać na wyniki wyborów prezydenckich /na Białorusi/ i wtedy można będzie omawiać współpracę dwustronną” – uważa białoruski politolog.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply