Rząd Niemiec planuje wysłać Ukrainie cztery wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe – podała agencja dpa. Według „Tagesspiegel” chodzi o wyrzutnie systemu MARS II, czyli niemiecką wersję amerykańskich M270 MLRS.
W środę niemiecka agencja dpa podała, że rząd Niemiec planuje wysłać Ukrainie cztery wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe. Powołała się na informację z kręgów rządowych w Berlinie. Sprzęt ma pochodzić z magazynów Bundeswehry.
Dpa podaje, że odbywa się to w ścisłej współpracy z USA. Szkolenie z obsługi systemów artylerii rakietowej dla ukraińskich żołnierzy przeprowadzą Amerykanie. Ta „ciężka broń” miałaby trafić na Ukrainę do końca miesiąca.
Niemiecki „Tagesspiegel” podał, że chodzi o cztery wyrzutnie systemu MARS II. Według tego źródła, pochodzą one z magazynów firmy branży zbrojeniowej Krauss-Maffei-Wegmann, producenta m.in. czołgów Leopard 2.
Bundeswehra posiada na stanie około 40 wyrzutni systemu MARS II. Faktycznie, są to amerykańskie wyrzutnie M270 MLRS, wyprodukowane w latach 1983-2003 i dostarczone Niemcom, którzy używają ich pod nazwą MARS. Późniejsze produkowano już według standardu MARS II, do którego zmodernizowano starsze wyrzutnie.
Jak pisaliśmy, w środę podczas swojego wystąpienia w Bundestagu, kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapowiedział wysłanie na Ukrainę nowoczesnych, rakietowych systemów obrony powietrznej krótkiego zasięgu IRIS-T. Ponadto oświadczył, że Niemcy, w ścisłej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, wyślą na Ukrainę wieloprowadnicowe systemy artylerii rakietowej.
Według „Tagesspiegel”, Scholz podczas swojego wystąpienia nie wspomniał wyraźnie o wysłaniu artylerii rakietowej na Ukrainę, gdyż odpowiednie porozumienie z Amerykanami zostało osiągnięte w bardzo krótkim czasie.
Prezydent USA Joe Biden zapewnił we wtorek, że USA nie będą wysyłać na Ukrainę rakiet dalekiego zasięgu, których można by użyć poza polem bitwy na Ukrainie – powiedziała rzeczniczka Białego Domu. Z kolei w opublikowanym w środę na łamach New York Times artykule Biden podkreślił, że Stany Zjednoczone „nie zachęcają, ani nie umożliwiają Ukrainie uderzeń na cele poza jej granicami”.
Jak informowaliśmy, z doniesień medialnych wynika, że USA chcą wysłać na Ukrainę systemy artylerii rakietowej HIMARS, ale bez taktycznych pocisków rakietowych ATACMS. Jak podano, Ukraińcy mieliby dostać rakiety naprowadzane GMLRS.
Przeczytaj: Biały Dom: nie wyślemy Ukrainie rakiet dalekiego zasięgu
Czytaj także: Kreml: Dostawy systemów HIMARS dla Ukrainy grożą „bezpośrednią konfrontacją” na linii USA-Rosja
Jak podawaliśmy, we wtorek w rozmowie z PAP przedstawiciel administracji prezydenta USA, Joe Bidena powiedział, że wysłanie na Ukrainę systemu artylerii rakietowej M270 MLRS wciąż jest rozważane, jednak Waszyngton nie rozważa przekazania rakiet dalekiego zasięgu. Amerykański urzędnik został zapytany o sens słów Bidena, który oświadczył w poniedziałek, że USA nie przekażą Ukrainie „systemów rakietowych, którymi mogą uderzyć wewnątrz Rosji”. Zrodziło to spekulacje, że USA nie wyślą Ukrainie systemu MLRS lub HIMARS, o które Kijów zabiegał.
Bliższe szczegóły podał we wtorek amerykański dziennik „The Wall Street Journal”, powołując się na urzędników rządu USA. Według „WSJ”, administracja prezydenta Joe Bidena planuje dostarczyć Ukrainie „system rakiet naprowadzanych, potrafiących trafić w cele z odległości ponad 40 mil”, czyli 70 km. Z tych informacji wynika, że Stany Zjednoczone chcą wysłać na Ukrainę systemy artylerii rakietowej HIMARS, ale bez taktycznych pocisków rakietowych ATACMS. Jak podano, Ukraińcy mieliby dostać rakiety naprowadzane GMLRS. Ma to wzmocnić siłę ognia ukraińskiej artylerii, szczególnie w Donbasie, jednocześnie nie dając Ukrainie możliwości „rozszerzania wojny w głąb rosyjskiego terytorium”. Nie jest jednak jasne, ile rakiet GMLRS może trafić na Ukrainę. Jeden z amerykańskich urzędników powiedział „WSJ”, że pociski rakietowe mogą trafić do ukraińskich żołnierzy „w ciągu tygodni”, a szkolenie nie potrwa dłużej niż 10 dni.
sueddeutsche.de / Tagesspiegel / globalhappenings.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!