Władze Niemiec podjęły decyzję – wyślą na Ukrainę 2700 rakiet ziemia-powietrze typu Strieła z byłych zapasów armii NRD.

Niemieckie ministerstwo gospodarki zatwierdziło dostarczenie Ukrainie 2700 rakiet przeciwlotniczych typu Strieła/Strzała. Broń pochodzi z dawnych rezerw sił zbrojnych Niemieckiej Republiki Demokratycznej.

Według agencji dpa, niemieckie Ministerstwo Obrony od kilku dni sprawdza, jaka inna broń może jeszcze zostać wysłana na Ukrainę.

Strieła-2 to ręczny przeciwlotniczy pocisk rakietowy klasy „ziemia-powietrze”, z czasów radzieckich. Był używany w wojskach Układu Warszawskiego od końca lat 60. XX wieku.

Już wcześniej informowaliśmy, że Bundeswehra rozważa możliwość dostarczenia na Ukrainę dodatkowego uzbrojenia ze swoich zapasów. Eberhard Zorn, Inspektor Generalny Bundeswehry powiedział, że „ukraińskie siły zbrojne wysłały do NATO bardzo długą listę – od materiałów medycznych przez amunicję po środki transportu”.

– Zobaczymy, co możemy jeszcze zapewnić – powiedział Zorn. – Wszyscy zachodni partnerzy dostarczają broń, sprzęt i amunicję. Razem to bardzo dużo. Jeśli chociaż połowa broni przeciwlotniczej osiągnie cel, to może zmienić reguły gry.

Według Zorna, Niemcy mogłyby też rozmieścić dodatkowe siły na tzw. wschodniej flance NATO. Chodzi o około 150-200 dodatkowych żołnierzy piechoty morskiej.

Ukraińskie media podają, że jak dotąd z Niemiec na Ukrainę dotarło 1000 sztuk broni przeciwpancernej i 500 rakiet ziemia-powietrzne typu Stinger.

Przypomnijmy, że Hiszpania przekaże Ukrainie 1370 granatników oraz 700 tysięcy sztuk amunicji do karabinów maszynowych. Taką informację ogłosiła w środę minister obrony Hiszpanii Margarita Robles. Transport ma zostać w piątek rano dostarczony dwoma samolotami hiszpańskich sił powietrznych do Polski, do miejsca położonego blisko polsko-ukraińskiej granicy.

Ponadto, w środę estoński resort obrony poinformował, że druga dostawa Javelinów z tego kraju dotarła na Ukrainę. Również z Danii przyszła dostawa broni przeciwpancernej.

Jednocześnie, niemiecki „Die Welt” napisał, że rząd w Berlinie nie ma planów wstrzymania importu gazu, ropy i węgla z Rosji, bo uderzyłoby to w Niemcy. Tak wynika z wewnętrznej analizy ekspertów Urzędu Kanclerskiego. Eksport węglowodorów to jego z najważniejszego źródeł dochodów Rosji.

Czytaj także: Niemcy wyślą Ukrainie broń przeciwpancerną i przeciwlotniczą

eurointegration.com.ua / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply