„Nie zejdę z obranej drogi przywracania obywatelom niezależnego sądownictwa i prokuratury” – oświadczył minister sprawiedliwości Adam Bodnar, odnosząc się do piątkowej uchwały Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy uchwałą z dnia 27 września bieżącego roku uznał, że Dariusz Barki w legalny sposób został przywrócony do służby w 2016 r. i tym samym mógł zostać powołany na urząd Prokuratora Krajowego. Sprawę skomentował na platformie X minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
„Neosędziowie SN bronią własnych stanowisk i upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości. Chcą zablokować proces rozliczeń. Dzisiejsze stanowisko trzech neosędziów nie jest uchwałą Sądu Najwyższego i nie jest wiążące. Nie zejdę z obranej drogi przywracania obywatelom niezależnego sądownictwa i prokuratury” – stwierdził Bodnar.
Neosędziowie SN bronią własnych stanowisk i upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości. Chcą zablokować proces rozliczeń. Dzisiejsze stanowisko trzech neosędziów nie jest uchwałą Sądu Najwyższego i nie jest wiążące.
Nie zejdę z obranej drogi przywracania obywatelom niezależnego…— Adam Bodnar (@Adbodnar) September 27, 2024
Przypomnijmy, 12 stycznia Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar ogłosił, że sprawujący stanowisko Prokurator Krajowy Dariusz Barski został powołany nielegalnie. Resort Bodnara twierdzi, że Barski od 2010 roku pozostaje w stanie spoczynku i stąd nie może sprawować tej funkcji. Został przywrócony do służby czynnej w 2022 roku przez ówczesnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, Zbigniewa Ziobro, który dodatkowo przekazał mu większość uprawnień szefa resortu sprawiedliwości. Miało to jednak nastąpić to na podstawie nieobowiązujących przepisów. Minister Bodnar oświadczył, że tym samym przejmuje jego obowiązki.
Do Rzeczy opublikowało 13 stycznia nagranie z Prokuratury Krajowej, Prokurator Generalni i Minister Sprawiedliwości twierdził na nim, że podstawą do powołania nowego Prokuratora Krajowego jest “decyzja Pana premiera Donalda Tuska”.
Natomiast zastępcy Prokuratora Generalnego skierowali list do Przewodniczącej Komisji Europejskiej i Europarlamentarzystów, w którym wskazali, że w ostatnich latach przedstawiciele Komisji Europejskiej wielokrotnie zwracali uwagę na kwestie związane z przestrzeganiem praworządności w Polsce, natomiast jak przekonują Komisja milczy w sytuacji gdy ta praworządność jest ostentacyjnie łamana.
Zastępcy określili działania Bodnara “zamachem na jedną z najważniejszych instytucji w państwie”. Ich zdaniem prowadzi to do chaosu i paraliżuje funkcjonowanie instytucji w okresie napiętej sytuacji międzynarodowej, gdy przedmiotem ważnych postępowań są akty sabotażu i działalność obcych wywiadów.
Kresy.pl
Kto to zrozumie – jeżeli tzw. neosędziowie i neoprokuratorzy nie są sędziami i prokuratorami, to dlaczego nadal orzekają i za swoją pracę dostają wynagrodzenie? Kto ich dopuszcza do pracy i kto im płaci? Czy wypłata dla nich wynagrodzenia, to nie jest kradzież? Co się dzieje z egzekucją takich wadliwych wyroków – to też łamanie prawa w uśmiechniętej Polsce. Osoby, które podpisują listy płac i które pobierają wynagrodzenie są złodziejami? Dlaczego Tusk i Bodnar do tego dopuszczają i nie ścigają złodziei?