Nawalny: Krymu bym nie oddał

Znany rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny stwierdził, że jako prezydent nie oddałby Krymu Ukrainie.

Półwysep Krymski “pozostanie częścią Rosji i więcej, w przewidywalnej przyszłości, nie będzie częścią Ukrainy” stwierdził Nawalny, dodając “Krym to nie kanapka z kiełbasą, by go w tę i we w tę przekazywać”. Jednocześnie przyznał, że Rosja anektowała go z “rażącym naruszeniem wszelkich norm międzynarodowych”, mimo to Krym pozostanie według niego rosyjski. Nawalny widzi rozwiązanie w powtórnym przeprowadzeniu referendum wśród jego mieszkańców, tym razem “normalnie”, jak to określił. Byłoby to według niego “przywróceniem sprawiedliwości”.

Nawalny nie ma wątpliwości, że mieszkańcy Krymu i tak wybraliby Rosję. Dostrzega jednak, że włączenie półwyspu komplikuje sytuację na arenie międzynarodowej – porównał obecną sytuację do nieuznawanej międzynarodowo Tureckiej Republiki Cypru Północnego, funkcjonującej od wielu lat pod protektoratem Ankary.

Aleksiej Nawalny jest znanym społeczbym działaczem antykorupcyjnym oraz liderem opozycyjnej Partii Postępu. Obecnie przebywa w areszcie śledczym, został już skazany na 5 lat kolonii karnej w zawieszeniu za spowodowanie strat materialnych w jednej z apńśtwowych spółek.

wp.pl/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply