„Największy w historii” atak Rosji na infrastrukturę energetyczną Ukrainy

W nocy i nad ranem Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietami i dronami na Ukrainę. Według przedstawicieli ukraińskiego sektora energetycznego, był to „największy w historii” atak Rosji na system energetyczny Ukrainy. Celem była m.in. Dnieprzańska Elektrownia Wodna koło Zaporoża.

W nocy i wczesnym rankiem w piątek Rosja przeprowadziła zmasowany atak na ukraińskie cele z użyciem dronów-kamikadze i rakiet. W Charkowie po serii eksplozji zgasło światło i wynikły problemy z dostawą wody. Kłopoty prądem zgłosili też mieszkańcy Chmielnickiego i Dniepru. Jak podano, trafiony został także obiekt infrastruktury krytycznej w obwodzie winnickim. Zaatakowano też „ważne obiekty” w Krzywym Rogu, najpewniej infrastruktury energetycznej, ponieważ w wyniku ataku władze miasta wprowadziły harmonogramy wyłączenia prądu. Eksplozje słyszano też w rejonie Zaporoża.

Władze Zaporoża podały, że w rejonie miasta stwierdzono trafienia 8 rakiet, w wyniku czego ucierpiały obiekty infrastruktury krytycznej i są ranni; uszkodzonych bądź zniszczonych zostało ponad 40 domów. Obiekt infrastruktury krytycznej trafiono też w Winnicy.

Na różnych obszarach występują uszkodzenia w zakładach wytwarzania energii, systemach przesyłowych i dystrybucyjnych. Celem ataku była m.in. zapora przy Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej koło Zaporoża.

Minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko powiedział, że Rosjanie przeprowadzili największy w ostatnim czasie atak na ukraiński sektor energetyczny. Uszkodzone zostały zakłady wytwarzające energię elektryczną, a także systemy przesyłowe i dystrybucyjne prądu, w tym linia zasilająca Zaporoską Elektrownię Atomową. Zdaniem Hałuszczenki, celem Rosji jest „spowodowania awarii systemu energetycznego kraju na dużą skalę”. Dodajmy, że według dostępnych informacji podczas ataku trafiony został tam także trolejbusy, przewożący ludzi.

Podobnie atak ocenia szef Ukrenergo, Wołodymyr Kudryćkij, według którego był to „największy w historii atak na system energetyczny Ukrainy”. Zaznaczył, że Rosja chciała m.in. całkowicie unieruchomić elektrownię wodną koło Zaporoża. Zapewnił, że nie ma ryzyka zniszczenia tamy, a celem ataku były urządzenia produkujące prąd. Uszkodzenia są jednak poważne.

Na części terytorium Ukrainy są przerwy w dostawie prądu. Dotyczy to m.in. obwodów: sumskiego, połtawskiego, dniepropietrowskiego i odeskiego. Firma energetyczna DTEK podała, że Rosjanie ostrzelali elektrownię cieplną i poważnie uszkodzili jej urządzenia.

Według strony ukraińskiej, elektrownia atomowa w Zaporożu była na skraju przerwy w dostawie prądu. Podczas ataku została odłączona zewnętrzna linia napowietrzna PL-750kV „Dniprowska”, łącząca kontrolowaną przez Rosję elektrownię z systemem energetycznym Ukrainy.

Ponadto, strona ukraińska zaznacza, że po raz pierwszy od dłuższego czasu podczas ataku użyto rakiet manewrujących Kalibr, wystrzeliwanych przez okręty z Morza Czarnego. Ponadto, Rosja użyła bombowców strategicznych Tu-95MS, operujących nad rejonem Morza Kaspijskiego, a także samolotów MiG-31K, nosicieli systemów Kinżał.

Przypomnijmy, że wcześniej, w nocy ze środy na czwartek Rosja przeprowadziła intensywny atak rakietowy na rejon Kijow – pierwszy taki atak od ponad 40 dni.  Według strony ukraińskiej, Rosja zaatakowała Kijów rakietami manewrującymi, a także balistycznymi, używając bombowców strategicznych Tu-95MS. Ukraińcy twierdzą, że zestrzelili wszystkie rakiety. Są ranni. Część źródeł ukraińskich twierdzi nieoficjalnie, że celem Rosjan miały być w szczególności obiekty związane z ukraińskim wywiadem.

Unian / Kresy.pl