Doradcy Obamy i McCaina pracują na Ukrainie

Jak podaje Associated Press, wszyscy najpoważniejsi kandydaci w ukraińskich wyborach prezydenckich, bez względu na oficjalnie głoszone poglądy, korzystają z pomocy drogich ekspertów politycznych ze Stanów Zjednoczonych.

Wiktor Janukowicz wynajął doświadczonego waszyngtońskiego stratega politycznego Paula Manaforta, który w ostatniej kampanii prezydenckiej w USA doradzał Johnowi McCainowi. Partner tego specjalisty od marketingu politycznego, Rick Davis, był szefem kampanii wyborczej McCaina.

Jeżeli Janukowycz wygra, będzie próbował “siedzieć na dwóch stołkach”, starając się zadowolić zarówno Rosję, jak i USA – uważa Davis Kramer, były doradca sekretarza stanu USA. “Spróbuje pokazać, że nie jest już takim złym chłopcem, że został źle zrozumiały i że Waszyngton może z nim współpracować” – dodaje.

Główny rywal Janukowycza, premier Julia Tymoszenko także polega na radach amerykańskiej firmy od marketingu politycznego, AKPD, która została założona przez obecnego doradcę prezydenta Baracka Obamy, Davida Axelroda. Axelrod nie współpracuje już jednak z tą firmą.

Dla prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenko pracuje zaś strateg kampanii Billa Clintona Mark Penn oraz kijowski oddział amerykańskiej firmy doradczej PBN.

Sierhij Tihipko współpracuje z kolei z brytyjską kompanią Bell Potinger. Były szef Narodowego Banku Ukrainy był także w ubiegłym roku na szkoleniu w USA.

Niemożliwe jest ustalenie wielkości kontraktów dla zagranicznych firm oraz jakie konkretnie posunięcia w kampanii wyborczej zostały przez nie opracowane – pisze Associated Press.

tr/gazeta.ua/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply