“To kłamstwo” – oświadczył były premier Mateusz Morawiecki (PiS), odnosząc się do krążącego w sieci nagrania. Materiał sugeruje, że polityk miał problem z wejściem na wiec Donalda Trumpa. Morawiecki twierdzi, że na wiec się wcale nie wybierał.
W niedzielę, dzień przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa na 47. prezydenta USA, zorganizowano wiec w Capital One Arena w Waszyngtonie. Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym były polski premier, a obecnie szef EKR, rozmawia ze strażnikami. Opublikowała go ukraińsko-amerykańska reporterka Oliya “Scootercaster” Fedun.
“Mateusz Morawiecki, były premier Polski, stoi przed stadionem Capital One Arena, gdzie odbywał się wiec Trumpa, i próbuje przekonać Gwardię Narodową, kim jest, pokazując im swoją stronę na Wikipedii” – napisała na platformie X autorka nagrania.
Do sprawy odniósł się w poniedziałek po południu polityk PiS.
“To kłamstwo” – oświadczył Mateusz Morawiecki w opublikowanym nagraniu. “Jak jest prawda? Waszyngton od dwóch dni jest całkowicie zablokowany. Wiadomo z jakiego powodu” – kontynuował były premier.
“W związku z tym na wywiad, na którym wcześniej byłem umówiony, postanowiłem dotrzeć piechotą. Sam podszedłem do strażników bądź żołnierzy, zapytać o drogę. Zapytali gdzie idę, powiedziałem, że na wywiad. Spytali kim jestem, powiedziałem, że posłem na Sejm RP, byłym premierem, szefem EKR” – powiedział.
Pozdrawiam z Waszyngtonu🇵🇱🇺🇸 pic.twitter.com/UmVX6VPLYt
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 20, 2025
“Nie miałem żadnej plakietki, w związku z tym poprosili o potwierdzenie tego. Pokazałem” – skomentował. Nie sprecyzował, co pokazywał strażnikom. “Pokazali mi drogę całkowicie naokoło. Dotarłem wreszcie na ten wywiad” – dodał.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!