Premier Mateusz Morawiecki oświadczył w piątek po zakończeniu unijnego szczytu, że na jego wniosek Rada Europejska przyjęła zapis do konkluzji, mówiący o “przeciwdziałaniu dezinformacji i propagandzie rosyjskiej”.

Szef rządu wystąpił na konferencji prasowej po zakończeniu unijnego szczytu. Oświadczył, że na jego wniosek Rada Europejska przyjęła zapis do konkluzji, mówiący o “przeciwdziałaniu dezinformacji i propagandzie rosyjskiej”. “To bardzo ważne, bo widzimy, że wiele sił politycznych – nie tylko w Polsce, ale w Polsce także – udaje, że inflacja jest zjawiskiem wewnętrznym, a nie, że przyszła do nas z zewnątrz. Udaje, że przyczyny problemów energetycznych, z węglem i gazem wzięły się znikąd – i wszyscy przywódcy mają podobne obserwacje” – powiedział, cytowany przez PAP.

“Więc my delikatnie sugerujemy coś tym, którzy próbują na plecach tej ludzkiej krzywdy i tego kryzysu gospodarczego zbić jakiś kapitał polityczny” – dodał.

Zobacz także: Bloomberg: Polski rząd przestał walczyć z inflacją

Po zakończeniu szczytu premier wyraził opinię, że “mamy jedność, mamy sprawczość i mamy wiarę w zwycięstwo z tym barbarzyństwem rosyjskim na Ukrainie, ale także z konsekwencjami gospodarczymi tego rosyjskiego barbarzyństwa”.

Morawiecki powiedział, że inwazja Rosji na Ukrainę wywołała wielopoziomowy kryzys, który ma nie tylko wymiar ludzki, lecz także gospodarczy w obszarze energii, inflacji w całej Europie, kryzysu finansowego i kryzysu gospodarczego, który dotyka coraz większą liczbę państw świata.

Jak wskazał, Rada Europejska na wniosek Polski jednoznacznie stwierdziła w konkluzjach szczytu, że to Rosja “jest odpowiedzialna za wszystkie skutki kryzysu i za wywołanie tego kryzysu energetycznego i gospodarczego”. “Rada stwierdziła ponad wszelką wątpliwość, że to Rosja odpowiada za wszelkie aspekty kryzysu gospodarczego, z którymi borykamy się w Polsce i praktycznie we wszystkich krajach Unii Europejskiej” – dodał.

Wskazał, że Rada po “długiej i owocnej dyskusji” potępiła ataki na cywilów i infrastrukturę strategiczną.

“Na wniosek Polski, domagamy się od Komisji Europejskiej przeanalizowania możliwości wyciągnięcia realnych konsekwencji od Rosji – nie tylko w wymiarze sankcji, bo o sankcjach również rozmawialiśmy, o kolejnym pakiecie sankcji, który będzie nałożony na Rosję i będzie oznaczał uderzenie przede wszystkim w rosyjską gospodarkę” – powiedział premier.

Dodał, że Rada wezwała do wzmocnienia pomocy dla Ukrainy i zrealizowania pakietu 9 mld pomocy finansowej, który był przyjmowany w maju i czerwcu.

Zobacz także: KE chce wspólnych zakupów gazu. Przedstawiła propozycje ograniczenia cen energii

pap / wnp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply