Białoruś domaga się od Ukrainy obniżenia cen importowanej energii. Jeżeli tak się nie stanie nowym głównym dostawcą prądu stanie się rosyjskie przedsiębiorstwo RAO-JES.

Trwają właśnie rosyjsko-białoruskie negocjacje w tej sprawie. Rosyjski prąd ma popłynąć na Białoruś, już od połowy lutego. Oprócz tego prowadzone są rozmowy na temat budowy elektrowni atomowej na Białorusi, która finansowana będzie przy pomocy rosyjskich kredytów. Energia wytwarzana w nowej elektrowni ma być również eksportowana za granicę.

Zdaniem służb prasowych ambasady Ukrainy w Mińsku już teraz Ukraińcy sprzedają swoją energię po cenach wewnętrznych i ewentualne obniżki prowadziłyby do strat dla ukraińskich energetyków.

Ukraina zapewnia około 70 proc. dostaw energii elektrycznej na Białoruś. „Białoruskie władze muszą się kierować nie tylko ceną ale także stabilnością partnera. Z Ukrainą Białoruś współpracuje już od dawna i faktycznie oni oferują wewnętrzne ceny. Nie wiadomo jak w przyszłości będzie zachowywać się Rosja” – uważa ekonomista Ihar Pelipas. – „Rzecz nie tylko w cenach, chodzi też o stworzenie zupełnie nowego wektora współpracy.

Biełsat (Belsat.eu)

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply