Według resortu zdrowia, projekt rozporządzenia ws. obowiązku zakrywania ust i nosa obejmuje także obiekty kultu religijnego, co oznacza, że temu obowiązkowi mieliby podlegać biskupi i księża odprawiający Msze Św. oraz ministranci. Z treści dokumentu zamieszczonej na stronach rządowych wynika, że kapłani mają zostać z tego obowiązku wyłączeni.
Od 16 kwietnia, tj. od jutra, do odwołania wchodzi w życie obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej, także w środkach transportu publicznego. Obecnie przygotowywane jest odpowiednie rozporządzenie w tej sprawie. Według informacji uzyskanych w Ministerstwie Zdrowia przez Katolicką Agencję Informacyjną, obowiązek ten ma dotyczyć także kościołów – zarówno wiernych, jak i duchownych i asystę liturgiczną.
Według projektu rozporządzenia, obowiązek zasłaniania nosa i ust miał dotyczyć także przebywania w “miejscach ogólnodostępnych, w tym (…) w obiektach kultu religijnego”.
– To oznacza, że będą mu także podlegać osoby sprawujące kult i asystujące, czyli biskupi, księża czy ministranci – poinformowała w rozmowie z KAI Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska z Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia.
O sprawę zapytano też w biurze prasowym Konferencji Episkopatu Polski, które oświadcza, że rządowe rozwiązania są na etapie projektowania i stąd komentarz polskiego Kościoła do nowych regulacji zostanie podany do publicznej wiadomości, gdy ogłoszona zostanie ostateczna, obowiązująca treść rozporządzenia. Rzecznik KEP ks. Paweł Rytel Andrianik poinformował, że Sekretariat Episkopatu Polski, w ramach konsultacji społecznych, złożył swoje propozycje do projektu rozporządzenia i czeka na ostateczną treść rozporządzenia.
Na absurdalność takiego rozwiązania zwracają uwagę także księża:
Od jutra mam podobno podczas liturgii zasłaniać nos i usta.
Czy autorzy tego przepisu byli kiedykolwiek w kościele na Mszy św.?
Czy zdają sobie sprawę z tego, ile razy będę musiał zdejmować i znowu nakładać maseczkę?
Ktoś może wskazać jakieś sensowne wyjaśnienie?— ks. Marek Lis ن (@ksMarekLis) April 15, 2020
Przeczytaj: Kuriozalny artykuł WP.pl. „Mnisi nie stosują się do zaleceń”
W środę po południu podczas konferencji prasowej o tę kwestię pytany był premier Mateusz Morawiecki. Nie odpowiedział jednoznacznie, czy rząd rzeczywiście nakaże odprawianie Mszy św. w maseczkach ochronnych. Powiedział tylko krótko, że tego rodzaju kwestie zostaną uregulowane w rozporządzeniu, które zostanie opublikowane w ciągu kilku godzin.
Jak informowaliśmy wcześniej, od poniedziałku, według nieoficjalnych informacji RMF FM, rząd planuje wprowadzić zmiany ws. restrykcji. Liczba osób w sklepach ma być uzależniona od metrażu, a nie od liczby kas. Mają też zostać otwarte lasy i parki, pod warunkiem zachowania zasad bezpieczeństwa. Zamknięcie szkół i przedszkoli najpewniej zostanie przedłużone. Oficjalnie szczegóły mają zostać przedstawione jutro. RMF nie wspomniało jednak nic na temat tego, czy poluzowanie restrykcji ma obejmować także ograniczenia dotyczące udziału w nabożeństwach i Mszach św. Obecnie, ogólnie nie może w nich brać udziału więcej niż 5 osób, nie licząc kapłanów i asysty liturgicznej. W niektórych polskich diecezjach (m.in. gliwickiej czy katowickiej) ordynariusze w ogóle zakazali jednak odprawiania Mszy św. z udziałem wiernych.
[AKTUALIZACJA] Zgodnie z zapowiedziami premiera, na stronach rządowych zamieszczono projekt rozporządzenia przedstawiony do zatwierdzenia Radzie Ministrów. Wynika z niego, że z obowiązku zakrywania nosa i ust w kościołach wyłączony jest kapłan odprawiający Mszę Św.
„Natomiast § 18 ust. 2 pkt 7 dopuszcza odprawianie mszy i innych czynności religijnych przez duchownego bez tzw. maseczki” – czytamy w uzasadnieniu. Wynika z tego jednak, że obowiązek zakrywania nosa i ust np. maseczką dotyczy wiernych oraz asysty liturgicznej.
KAI / pch24.pl / KPRM / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!