Były premier Leszek Miller skomentował w ostrych słowach wizytę prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie.
Na zakończenie swoje wizyty na Ukrainie, prezydent Andrzej Duda spotkał się w Charkowie z miejscowymi Polakami. Dziękował im za podtrzymywanie polskości, a zarazem zachwalał masową ukraińską imigrację zarobkową do Polski.
Leszek Miller na Twitterze odniósł się do faktu, że Duda będąc na Ukrainie nie oddał hołdu ofiarom UPA.
Andrzej Duda przebywając na Ukrainie złożył hołd polskim ofiarom NKWD i po raz kolejny nie uczcił pamięci Polaków pomordowanych przez UPA. Polskie ofiary ukraińskiego ludobójstwa nie zasłużyły na wieniec od prezydenta Rzeczpospolitej.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) 14 grudnia 2017
W czasie konferencji prasowej w Charkowie, Andrzej Duda stwierdził, że członkowie UPA mogą być upamiętniani tylko w formie nagrobków. Ukraińscy dziennikarze zapytali prezydenta Dudę o możliwość „przywrócenia ukraińskich pomników w Polsce” – jak pisze ukraińska agencja informacyjna UNIAN, która potwierdziła, że pytanie dotyczyło także pomników UPA, pisząc o rozbiórce nielegalnego pomnika ku czci UPA w Hruszowicach.
Według UNIAN, prezydent Polski odpowiedział – „powinny być przeprowadzone badania, powinna odbyć się ekshumacja. Trzeba stwierdzić, czy są w danym miejscu mogiły, kto w tych mogiłach jest pochowany, po to aby można to miejsce odtworzyć jako mogiłę, przynależną komuś, kto poległ w boju, stwierdzić jego nazwisko i imię, datę narodzin i śmierci, to wymaga badań i tym sposobem [trzeba] upamiętniać tych, którzy zginęli”. Jak podkreślił Duda – „upamiętniać trzeba konkretne osoby, które zginęły”.
„Apelujemy z prezydentem Ukrainy, aby nie podejmować kroków w kierunku kolejnych upamiętnień, które nie są oparte na sprawdzonych naukowo dowodach. Aby przełamać impas musi być przywrócona zgoda na badania, na ekshumacje, sprawiedliwie, zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie tak, aby w każdym przypadku upamiętnienie mogło się odbyć w wyniku przeprowadzonych badań. To bardzo ważne” – cytuje polski dziennik „Rzeczpospolita”.
Kresy.pl / Twitter
Panie Miller, musi Pan zrozumieć naszą polską dyplomację.Prezydent Duda nie mógł uczcić pomordowanych przez Ukraińców Polaków,bo to godzi we wrażliwość braci banderowców.Z nimi musimy żyć w zgodzie. Co będzie jak przestaną nas bronić przed agresją Rosji i przyjeżdżać do Polski (by ratować nam gospodarkę) ? Strach się bać !!!A tak na serio mam to głęboko w tyle.
Jak rządził Miller to nie widziałem zbytnego zainteresowania Polskimi ofiarami, ukraińskich rzeźników z UPA. Hipokryzja
@Sun Escobar Fakt,hipokryzja Leszka.W czasie jego rządów, bez godzenia we wrażliwość banderowców można było jechać,złożyć wieniec i zapalić znicz.No chyba ,że nie było wtedy (jeszcze ) tych miejsc upamiętnień ?
@jwu Banderyzacja ukrainy w ostatnich kilku latach znacznie przyśpieszyła, jeszcze 10 lat temu nie było to zjawisko tak silne. O ironio pomogła ukraińcom w tym wojenka, którą rozpętali w Donbasie, a zaczęli na Majdanie. Polska i inne kraje wpadli z deszczu po rynnę. Pomagając ukraińcom w CIAmajdanie sprawiliśmy, że już nie garstka ukraińców uważa UPA za bohaterów, lecz zdecydowana większość społeczeństwa. No i mamy to co mamy, nie możemy odkopywać swoich zmarłych, którzy ginęli z rąk UPA, czy złożyć kwiatów na ich grobach przez naszych przedstawicieli.
@Sun Escobar To że polskojęzyczne rządy (PO,PiS) nic nie robiły (gdy banderyzm rósł w siłę) ,powołując się na strategiczne sojusze z Ukrainą ,to jeszcze można zrozumieć ,gdyż banderofilizm stał się dla (niektórych) polityków i dziennikarzy sposobem na życie.Ale zastanawia mnie milczenie i małe zaangażowanie Żydów? Przecież z rąk ukraińskiej policji pomocniczej i UPA zginęły setki tys.Żydów.Nie wyobrażam sobie tej bezczynności ,gdyby to w Niemczech do władzy dochodziła brunatna siła?
cwaniaczek… on najpierw powinien rozliczyć się ze swoich rządów.