To kompromis – tak białoruskie media oceniają wczorajsze rosyjsko-białoruskie ustalenia w Moskwie dotyczące dostaw rosyjskich paliw.

1,5 godzinne spotkanie prezydentów Dmitrija Miedwiediewa i Aleksandra Łukaszenki prasa uznała za pozytywne.

Największy państwowy dziennik “Sowietskaja Biełorussija” pisze, że prezydenci w trakcie spotkania w cztery oczy “rozwiązali wiele spornych kwestii w tym dotyczących ropy i gazu”.

Agencja prasowa “BiełaPAN” cytuje białoruskiego wicepremiera Uładzimira Siamaszkę, który wyjaśnił na czym polegają ustalenia. Otóż Rosja od nowego roku będzie dostarczać na Białoruś ropę, produkty ropopochodne i gaz bez cła eksportowego. Jednak wszystkie cła eksportowe na produkty ropopochodne sprzedawane przez Białoruś będą szły do budżetu Rosji. Białoruś może natomiast odprowadzać do swojego budżetu cła eksportowe ze sprzedaży za granicę ropy wydobywanej na swoim terytorium – to około 1,7 miliona ton rocznie.

Taki schemat współpracy ma działać 3 lata. Potem ma być nie zostanie opracowany nowy mechanizm podziału ceł eksportowych na paliwa.
Wczorajsze spotkanie prezydentów Rosji i Białorusi było pierwszym od momentu, gdy kilka miesięcy temu wypowiedzieli o sobie niepochlebne opinie, oskarżając się wzajemnie o szkodzenie interesom Rosji i Białorusi. Rzecznicy prasowi prezydentów przekazali jedynie komunikat, z którego wynika, że były to rozmowy dotyczące współpracy w ramach Unii Celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
(iar/Kresy.pl)
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply