Zmiana, która na pewno będzie na gorsze, to wyraźny eurosceptycyzm, dosyć wyraźna germanofobia tego towarzystwa i dosyć wyraźna stawka na emocje ksenofobiczne, co widzieliśmy w kontekście uchodźców – uważa redaktor naczelny “Gazety Wyborczej”.

Michnik odniósł się między innymi do antyimigrackich nastrojów w społeczeństwie:

Rozumiem, że skoro jest tak silny potencjał ksenofobii, to każda władza musi się z tym liczyć. Z ksenofobią jest jak z seksem. To się robi, ale o tym się nie opowiada. A jeżeli lider formacji, która wygrywa wybory, mówi, że uchodźcy są nosicielami pasożytów, nie wiadomo czego, to to jest horror– twierdzi. To absolutna kompromitacja państwa, społeczeństwa i narodu– dodaje redaktor naczelny “Gazety Wyborczej”.

Adam Michnik dał również znać, czego spodziewa się w polityce wschodniej nowych władz:

Pytanie, czy na przykład Jarosław Kaczyński nie wpadnie na pomysł, żeby w zamian za zwrot wraku, co ogłosi jako swój historyczny sukces, nie opowiedzieć się za likwidacją sankcji. I czy nagle nie dopuści do głosu tej części swojego elektoratu, która jest nacechowana ukrainofobią?– pyta Michnik. Redaktor naczelny “Wyborczej” wieszczy też możliwość powstania polskiego odpowiednika węgierskiego Jobbiku:

Że mamy tu zarodek polskiego odpowiednika partii Jobbik. Oni się ukonstytuują jako “narodowa” opozycja w stosunku do PiS-u, który będąc odpowiedzialny za wszystko, nie będzie mógł być tak narodowy, jak ci narodowcy od marszu. I to jest bardzo niepokojące– twierdzi.

gazeta.pl / Kresy.pl

13 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • wojewodamichal1
      wojewodamichal1 :

      ja trochę “inaczej” rozumiem słowo kompromitacja. Z drugiej strony skoro michnik pisze, że “społeczeństwo go zawiodło” to po pierwsze należy uznać, że społeczeństwo zachowało się jednak dość mądrze, a co do niego … rozumiem, że na znak protestu opuści Polskę…. ale chyba nie ma co na to liczyć… 🙁

  1. mop
    mop :

    Kolejne wybory znów według żydowskiego scenariusza.„Bywam często na przyjęciach wśród elit III RP. I tak się zastanawiam: co zmieniło się w Polsce po 1990 r.? NIC się nie zmieniło, wszędzie spotykam te same gęby, co kiedyś.” – Zastanawiał się w żydowskiej TOK FM Żyd, D.Passent.
    Od momentu powstania III Żydo-RP żydostwo dążyło do stworzenia systemu dwupartyjnego, który znakomicie sprawdza się w czołowych żydo-reżimowych imperiach, w Wlk.Brytanii i w USA. Dla politycznych interesów Żyda jest to system bardziej funkcjonalny niż system wielopartyjny. Wyklucza on jakiekolwiek polityczne niespodzianki, a przede wszystkim eliminuje partie narodowe, jest łatwiejszy do kontrolowania i obsadzania „swoimi”, upraszcza także socjotechniczne manipulacje wyborcami. http://wolna-polska.pl/wiadomosci/kolejne-wybory-znow-wedlug-zydowskiego-scenariusza-2015-10