W stolicy Serbii samobójca wysadził się w powietrze.
W godzinach popołudniowych do jednej z cukierni w Belgradzie wszedł mężczyzna po czym poprosił wszystkich o opuszczenie pomieszczenia. Następnie zdetonował ładunek wybuchowy, który miał przy sobie ginąc przy tym i niszcząc cukiernię doszczętnie. Poza nim nikt nie został ranny.
W sprawie trwa dochodzenie. Serbskie służby mówią, że nie był to zamach terrorystyczny.
Zniszczona cukiernia należała do doradcy serbskiego premiera do spraw kultury.
Onet.pl/KRESY.PL
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!