Metropolita wileński kardynał Audrys Juozas Baczkis stanął zdecydowanie w obronie “restauratorów” schodów w Kaplicy Ostrobramskiej.

W wywiadzie dla portalu “Delfi” oświadczył m.in.: “Tu nie ma żadnej sprawy. Dla mnie Ostra Brama jest bardzo ważnym miejscem. Ale o tym, co ma wartość sakralną, to ja decyduję. To Kościół powinien o tym decydować. A gdy mówi się o schodach, to nie dostrzegam żadnej sakralności. (…) Bądźmy poważni. Żadnego naruszenia sakralności nie dostrzegam, aczkolwiek takie zarzuty są mi stawiane”.

Wileńscy Polacy wypowiedź kardynała przyjęli z oburzeniem. Dla wiernych stare betonowe schody wyżłobione kolanami pątników, udających się na modlitwę do Matki Bożej były bowiem integralną częścią sanktuarium. Ich zdaniem podziela Departament Ochrony Zabytków, który uznał, że prace prowadzone przy schodach kaplicy naruszyły zabytkowy charakter obiektu i ukarał wykonawców przedsięwzięcia, a także osoby sprawujące restauratorski nadzór.

Wileńscy wierni mają nadzieję, że teraz Departament Ochrony Zabytków nie dopuści do planowanej przez kardynała gruntownej przebudowy kaplicy, w wyniku której utrąciłaby ona pierwotny wygląd.

(mak)/(“Kurier Wileński”)/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply