Naprawa zachodniej broni uszkodzonej lub zużytej podczas walk na Ukrainie jest opóźniana o miesiące z powodu skomplikowanej logistyki i biurokracji Unii Europejskiej.
Jak informuje w czwartkowym artykule DW, naprawa zachodniej broni uszkodzonej lub zużytej podczas walk na Ukrainie jest opóźniana o miesiące z powodu skomplikowanej logistyki i biurokracji Unii Europejskiej.
W artykule napisano, że rozmawiali z dowódcą dywizjonu haubic Panzerhaubitze 2000 (PzH 2000), Bohdanem Nagajem, żołnierzem Sił Zbrojnych Ukrainy.
Zobacz też: NYT: niemieckie armatohaubice PzH 2000 nie dają sobie rady z błotem na Ukrainie
Ocenia on pozytywnie instalację artyleryjską i powiedział, że jej główne awarie są spowodowane intensywnym użytkowaniem na polu walki. Do najczęstszych problemów wojskowy zalicza awarię oprogramowania, przegrzanie jednostek sterujących i pękanie luf.
Jednak nawet te awarie, które ukraińscy mechanicy mogą naprawić w terenie, takie jak wymiana luf, nie są eliminowane przez długi czas z powodu braku części zamiennych.
„Jak długo, zależy od części. Od dwóch do sześciu miesięcy” — stwierdza artylerzysta.
W publikacji zauważono, że europejskie firmy zbrojeniowe zwiększają obecnie swoje możliwości w zakresie produkcji, w szczególności luf do artylerii i części zamiennych. Ponadto na Ukrainie powstają spółki joint venture, które zajmują się naprawą i konserwacją sprzętu i broni przekazywanej w ramach pomocy wojskowej.
Czytaj: Niemcy obiecały Ukrainie dwanaście PzH 2000
Jednocześnie DW nazywa unijną biurokrację kolejnym dużym problemem, który spowalnia odbudowę sprzętu.
Aby wysłać, powiedzmy, lufy zamienne do haubic lub jakąkolwiek inną część zamienną, która czeka na Ukrainie, w Niemczech trzeba uzyskać licencję eksportową na produkty wojskowe dla każdego egzemplarza. Zamiast tygodni, proces ten opóźnia się o miesiące” – skarży się przedstawiciel jednego z przedsiębiorstw zbrojeniowych w rozmowie z dziennikarzami publikacji.
Rozmówca przypomina, że przemysłowcy bardzo czekają na wprowadzenie tzw. „wojskowego Schengen”, które niedawno zainicjował kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Kresy.pl/DW
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!