Polski rząd rozważa możliwość zestrzelenia rosyjskich rakiet nad terytorium Ukrainy w pobliżu granic Polski – podają ukraińskie media.

Jak poinformował w środę portal Ukrinform powołując się na rzecznika polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Pawła Wrońskiego, polski rząd rozważa możliwość zestrzelenia rosyjskich rakiet nad terytorium Ukrainy w pobliżu granic Polski

„Ta kwestia jest rozpatrywana od strony prawnej i technicznej, ale nie ma w tej sprawie żadnych decyzji” – powiedział Wroński, dodając, że strona ukraińska zaapelowała do strony polskiej z tego rodzaju inicjatywą.

Wroński miał powiedzieć, że zaczęto rozważać tę kwestię po tym, jak w marcu br. rosyjska rakieta naruszyła polską przestrzeń powietrzną.

Rzecznik polskiego MSZ miał powiedzieć, że eksperci prawa międzynarodowego powinni ocenić konsekwencje prawne tego kroku, ponieważ mowa jest o rakietach, które mają głowicę o masie setek kilogramów, a jeśli spadną, mogą wyrządzić znaczne szkody na ziemi. Ponadto specjaliści techniczni muszą dokonać oceny i uzgodnić warunki zestrzelenia tych rakiet.

Jednocześnie rzecznik MSZ RP podkreślił, że nie chodzi tu o fizyczny transfer elementów polskiego systemu obrony powietrznej na Ukrainę. „W Polsce w ogóle nie ma dyskusji na ten temat. Nie ma takiej możliwości, aby polski system obrony powietrznej znalazł się poza granicami kraju” – podkreślił Wroński.

W rozmowie z Reutersem, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skrytykował decyzję Polski ws. zestrzeliwania rosyjskich rakiet. Jego zdaniem udział polskich sił powietrznych w odpieraniu rosyjskich ataków rakietowych nie wciągnie Polski w wojnę.

Opinię tę wyraził w rozmowie z Reutersem, komentując możliwość uderzenia rakietami wystrzelonymi przez Federację Rosyjską z przestrzeni powietrznej państw członkowskich Unii Europejskiej. “Kiedy rakiety latają, polskie samoloty startują, ale nie zestrzeliwują rosyjskich rakiet. Czy mogą to zrobić? Jestem pewien, że tak. Czy to jest atak państw NATO, zaangażowanie? Nie” – przekonywał. Przypomnijmy, że Joe Weingarten, ekspert SPD ds. obronności w sobotniej rozmowie z Der Spiegel przekonywał do pomocy ukraińskim siłom zbrojnym w odparciu rosyjskich ataków powietrznych, w tym przy wsparciu Niemiec.

“W obecnej sytuacji militarnej uważam za konieczne i odpowiedzialne rozmieszczenie niemieckich sił przeciwlotniczych na terytorium NATO, przy granicy z Ukrainą, w celu ochrony przestrzeni powietrznej nad zachodnią Ukrainą – na przykład przy pomocy systemów Patriot” – powiedział w rozmowie z publikacją.

“Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby Ukraina mogła oprzeć się rosyjskiemu atakowi” – dodał socjaldemokrata, członek komisji obrony Bundestagu.

Kresy.pl/Ukrinform

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply