Estonia znalazła okazję do zakupu kolejnej partii amunicji dla armii ukraińskiej o wartości kilku miliardów euro – poinformował estoński minister obrony Hanno Pevkur.

Jak przekazał w sobotę Forbes, Estonia znalazła okazję do zakupu kolejnej partii amunicji dla armii ukraińskiej o wartości kilku miliardów euro – poinformował estoński minister obrony Hanno Pevkur. Według niego Estonia ma możliwość zakupu dla ukraińskiej armii pocisków i rakiet o wartości od dwóch do trzech miliardów euro. Będzie to jednak możliwe, jeśli sojusznicy zapewnią środki finansowe.

Biorąc pod uwagę koszt pocisków, może to być około miliona pocisków i rakiet Grad. Pevkur powiedział, że mówił już o tej możliwości na spotkaniu Ramsteina 19 marca. Według niego Estonia będzie mogła pozyskać tę amunicję głównie z krajów pozaeuropejskich.

“Niestety nie mogę tego określić. W wielu przypadkach sam sprzedawca nie chce, żeby było to znane. Ponieważ zamówienia obejmują pociski 155 mm i 152 mm, Rosja aktywnie poszukuje dostawców na całym świecie także przez Białoruś. Trwa wyścig z czasem, kto pierwszy zdoła je zabezpieczyć” – powiedział.

Wyjaśnił także, że ten pomysł Estonii jest odrębny od inicjatywy UE polegającej na dostarczeniu Ukrainie miliona pocisków.

“To osobna sprawa. Ta ilość jest albo produkowana, albo pobierana z magazynów krajów Unii Europejskiej. Mniej więcej jedna trzecia z tego została zrobiona. Pozostała część to około 600 000-700 000. Kraje Unii Europejskiej zobowiązały się dostarczyć Ukrainie 1,1 milionów pocisków do końca tego roku” – podkreślił.

Przypomnijmy, że w połowie marca w ramach inicjatywy zakupu pocisków artyleryjskich dla Ukrainy Czechy znalazły dodatkową amunicję.

Mowa jest o 700 tysiącach pocisków wielkokalibrowych, które można dodatkowo zakupić, jeśli znajdą się dostępne niezbędne środki. Różnych dostawców znaleziono w krajach niebędących członkami Unii Europejskiej i NATO.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby oświadczył, że z powodu braku amunicji Ukraińcy w obwodzie donieckim zmuszeni są wycofywać się na drugą i trzecią linię obrony. “Im [Ukraińcom] kończy się amunicja w Donbasie i teraz wycofują się na drugą i trzecią linię obrony” – powiedział, cytowany w niedzielę przez ukraińskie media.

Jak dodał, “Rosjanie w dalszym ciągu próbują nacierać na zachód. Konieczne jest wsparcie i potrzebujemy tego teraz”.

Kirby odniósł się też do rozpatrywanego w Kongresie USA projektu ustawy o pomocy Ukrainie. Jak podkreślił, “liczy się czas”.

Według wewnętrznych szacunków USA do wiosny Ukraina stanie w obliczu potencjalnie katastrofalnego niedoboru amunicji i obrony powietrznej, które mogłyby skutecznie odwrócić losy wojny.

Kresy.pl/Forbes

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply