Niektóre państwa członkowskie Unii Europejskiej, w tym Słowenia, Czechy i Rumunia, wyraziły niezadowolenie z powodu niezaproszenia na poniedziałkowy szczyt w Paryżu. Krytykują fakt, że spotkanie w Paryżu nie było szczytem całej UE.
Prezydent Francji Emmanuel Macron zaprosił na poniedziałek do Paryża przywódców siedmiu krajów, by omówić wydatki na obronność w kontekście zmiany polityki zagranicznej USA pod rządami Donalda Trumpa. W spotkaniu brali udział m.in. liderzy Danii, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Polski, Wielkiej Brytanii i Włoch. Część państw wyraziło niezadowolenie z powodu niezaproszenia do rozmów.
Media zwracają uwagę, że decyzja prezydenta Francji o ograniczeniu udziału większości państw Unii Europejskiej w szczycie w Paryżu spotkała się z krytyką ze strony kilku liderów krajów członkowskich. Część przywódców uważa, że ten krok może wysłać zły sygnał dotyczący braku jedności w Europie.
The Guardian wymienia m.in. Słowenię, Czechy i Rumunię. Wspomniane kraje zwracają uwagę na “trudności, jakie Europa może mieć w przygotowaniu jednolitej odpowiedzi”.
“Organizatorzy szczytu w Paryżu pokazują światu, że nawet w obrębie UE nie wszystkie państwa są traktowane równo” – oświadczyła prezydent Słowenii, Nataša Pirc Musar.
Przeczytaj: Szwecja może wysłać kontyngent pokojowy na Ukrainę
Zobacz także: The Washington Post: Państwa europejskie mogą wysłać na Ukrainę 30 tyś. żołnierzy
theguardian.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!