Wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek uważa, że oświadczenie Departamentu Stanu USA ws. nowelizacji ustawy o IPN jest błędne.
Przypomnijmy, że w środę amerykański Departament Stanu opublikował oświadczenie, w którym czytamy: “Historia Holokaustu jest bolesna i złożona. Rozumiemy, że frazy takie, jak „polskie obozy śmierci” są niedokładne, wprowadzające w błąd i raniące. Obawiamy się jednak, że jeśli ten dokument wejdzie w życie, prawo to może poderwać wolność słowa i debaty akademickiej. Musimy wszyscy zwracać uwagę na to, by nie utrudnić dyskusji i komentarzy na temat Holokaustu. Wierzymy, że otwarta debata, badania i edukacja, są najlepszymi środkami powstrzymującymi niedokładne i raniące sformułowania”.
Departament Stanu wyraził również obawę “co do reperkusji, jakie ten dokument, o ile wejdzie w życie, może mieć dla strategicznego interesu Polski oraz jej relacji – włączając w to relacje ze Stanami Zjednoczonymi i Izraelem. Na wynikłych stąd podziałach, do jakich może dojść wśród naszych sojuszników, skorzystać mogą wyłącznie nasi rywale”.
Beata Mazurek odpowiedziała na to oświadczenie na Twitterze, potwierdzając stanowisko polskiego MSZ.
Oświadczenie Departamentu Stanu USA ws.ustawy o IPN opiera się na nieporozumieniu.Ustawa bowiem chroni Polaków przed pomówieniami i chroni prawdę.Departament Stanu jest w błędzie co do treści tej ustawy.
— Beata Mazurek (@beatamk) 1 lutego 2018
Kresy.pl / Twitter
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!