Mateusz Morawiecki: Prawo konstytucyjne ma wyższość nad innymi źródłami praw

„Dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego potwierdził to, co literalnie wynika z treści Konstytucji RP. To mianowicie, że prawo konstytucyjne ma wyższość nad innymi źródłami prawa” – napisał premier Mateusz Morawiecki po czwartkowym orzeczeniu Trybunały Konstytucyjnego.

Po czwartkowym orzeczeniu Trybunały Konstytucyjnego premier Mateusz Morawiecki poinformował w swoich mediach społecznościowych: „Dzisiejszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego potwierdził to, co literalnie wynika z treści Konstytucji RP. To mianowicie, że prawo konstytucyjne ma wyższość nad innymi źródłami prawa”.

„To samo w ostatnich latach potwierdzały trybunały konstytucyjne wielu państw członkowskich. Mamy takie same prawa jak inne państwa. Pragniemy, żeby te prawa były respektowane. Nie jesteśmy w Unii Europejskiej nieproszonym gościem. I dlatego nie zgadzamy się, by traktowano nas jako kraj drugiej kategorii. Chcemy wspólnoty szacunku, a nie stowarzyszenia równych i równiejszych. To jest też nasza wspólnota, nasza Unia. Takiej Unii chcemy i taką Unię będziemy dalej tworzyć”.

W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł niezgodność z konstytucją RP przepisów TSUE pozwalających organom UE na działanie poza granicami kompetencji przekazanych przez Rzeczpospolitą Polską i sprawiających, że polska konstytucja nie jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Za niekonstytucyjny uznano także przepis TUE przyznający sądom krajowym kompetencje do pomijania w procesie orzekania przepisów konstytucji i orzekania na podstawie przepisów nieobowiązujących (uchylonych przez Sejm lub uznanych przez TK za niezgodne z konstytucją). Wyrok TK uznał także za niezgodne z konstytucją przepisy TUE przyznające sądom krajowym kompetencje do kontroli legalności powoływania czy nominowania sędziów.

Orzeczenie TK zapadło większością głosów. Na 12 sędziów TK dwóch (Piotr Pszczółkowski i Jarosław Wyrębak) zgłosiło zdania odrębne.

W komunikacie TK opublikowanym przez PAP po wyroku czytamy, iż TK uznał, że „próba ingerencji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w polski wymiar sprawiedliwości narusza zasadę praworządności, zasadę nadrzędności Konstytucji oraz zasadę zachowania suwerenności w procesie integracji europejskiej. Trybunał stwierdził, że kompetencji organów władzy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej nie mogą wykonywać organy, którym Polska ich nie przekazała, a stosowanie w Polsce, w oparciu o wyroki TSUE, pozakonstytucyjnych norm prawnych przed Konstytucją lub sprzecznie z Konstytucją oznacza utratę przez Polskę suwerenności prawnej”.

TK podkreślił, że kształtowanie ustroju wymiaru sprawiedliwości nigdy nie zostało przekazane na rzecz Unii Europejskiej i pozostaje wyłączną kompetencją polskiego prawodawcy, a wyroki TSUE w tym zakresie wkroczyły, poza kompetencjami UE, w sferę polskiej tożsamości konstytucyjnej.

„Trybunał Konstytucyjny uznał, podobnie jak w wyroku z 2005 r. o sygn. K 18/04, pod przewodnictwem ówczesnego Prezesa TK Marka Safjana, iż efektem przekazania kompetencji na rzecz UE nie może być sytuacja, w której Polska nie jest w stanie funkcjonować jako państwo suwerenne i demokratyczne” – czytamy w komunikacie TK. Trybunał wskazał, że UE musi wykonywać kompetencje, które otrzymała od państw członkowskich „z poszanowaniem tożsamości narodowej i konstytucyjnej państw członkowskich oraz w ramach zasad proporcjonalności i subsydiarności” – czytamy.

TK stwierdził, że prawo unijne ma pierwszeństwo przed ustawami jedynie w ramach kompetencji przekazanych. „Dopuszczenie do stanu rzeczy, w którym Unia Europejska tworzy normy adresowane wobec Polski poza obszarem kompetencji przekazanych oraz nadawanie tym normom walorów bezpośredniości pierwszeństwa, nie tylko przed ustawami krajowymi, ale również przed Konstytucją, oznacza utratę suwerenności prawnej. Trybunał kategorycznie stwierdził, że żaden organ Rzeczpospolitej Polskiej nie może na to pozwolić” – wskazano w komunikacie.

Trybunał podkreślił, że TUE jak każda ratyfikowana umowa międzynarodowa musi być zgodny w polską konstytucją. „Umowy międzynarodowe ratyfikowane za zgodą wyrażoną w ustawie, takie jak TUE, znajdują się w tej hierarchii poniżej Konstytucji, która jest najwyższym prawem w polskim systemie źródeł prawa” – czytamy.

TK ocenił także, iż jego ocenie może podlegać nie tylko prawo UE, ale także orzecznictwo TSUE. Trybunał wskazał, że powstrzymuje się od wykorzystywania tej kompetencji „w duchu zasad lojalnej współpracy, dialogu, wzajemnego szacunku oraz wsparcia”. Zagroził jednocześnie, iż jeżeli „praktyka progresywnego aktywizmu TSUE, polegająca w szczególności na wkraczaniu w wyłączne kompetencje organów państwa polskiego” nie zostanie zaniechana, może poddać ocenie zgodności z Konstytucją orzeczenia TSUE, „włącznie z usunięciem ich z polskiego porządku prawnego”.

CZYTAJ TAKŻE: Niemiecki TK: TSUE przekracza swoje kompetencje w ramach UE

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz