Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do skierowania ustawy o IPN do Trybunału Konstytucyjnego w trybie następczym przez prezydenta Dudę.

Szef polskiego rządu oświadczył podczas piątkowej, że według niego zapisy noweli ustawy o IPN są jasne. Jeżeli dla kogoś nie są wystarczająco jasne, to mniemam i mam nadzieję, że Trybunał Konstytucyjny dodatkowo wyklaruje wszelkie ewentualne niejasności, zapisy, które mogą u niektórych z naszych partnerów budzić takie pytania o zakres swobody wypowiadania się – stwierdził Mateusz Morawiecki.

Jeżeli my jeszcze, tak jak działo się to w ostatnich 10-15 latach, właściwie 10-20-30 latach, mielibyśmy być obciążani za tę straszną, niewyobrażalną zbrodnię, jaką był Holokaust, to nie tylko świat by musiał być postawiony na głowie, ale urągałoby to jakiemukolwiek poczuciu sprawiedliwości i nie możemy się na to zgodzić – dodał polski premier.

ZOBACZ TAKŻE: Oświadczenie premiera Morawieckiego ws. konfliktu z Izraelem [+VIDEO]

Indywidualna zbrodnia, poszczególne przypadki, które zdarzały się w okupowanej, terroryzowanej Polsce lat II wojny światowej nie mogą tylko przyćmić polskiego bohaterstwa, tych strasznych lat, ale przede wszystkim nie mogą służyć za przyczynę do określeń takich jak “polskie obozy śmierci”, “polskie obozy zagłady” – podkreślił Mateusz Morawiecki.

Dlatego my naszych racji bronimy, my naszych racji na pewno będziemy bronić. Będziemy starali się budować to wszystko w dialogu z naszymi partnerami izraelskimi – zaznaczył premier.

Szef rządu powtórzył zaproszenie do Polski dla historyków i badaczy okresu II wojny światowej. Zaznaczył, że swoboda badań pozostaje szeroko – dokładnie taka sama, jak w innych krajach. Nie ma żadnego zagrożenia dla tej swobody, również dla swobody wyrażania swojej ekspresji artystycznej.

Chciałbym wyraźnie powiedzieć, że my nie możemy pozwolić na to, żeby to co jest czarne było nazywane białym, albo odwrotnie. Musimy bronić naszego honoru, naszego dobrego imienia, bo to jesteśmy też winni tym wszystkim, którzy walczyli o tę wolność – zaznaczył Mateusz Morawiecki.

kresy.pl / onet.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. donald
    donald :

    I met Kazimierz Gazda over 30 years ago. He was a low level oficer during Lvov defence against Germans/Soviets and manager of telecommunication company in COP area ( Stalowa Wola, Mielec, Starachowice). He noticed that when city was surrendered to Soviets and Polish Army was still with its weapons when Polish citizens of Jewish origin were running with red flags and trying to disarm some Polish troops. It took him one year to get from Russia back to Poland. Right away he became a member “Zwiazek Walki Zbrojnej” which became Armia Krajowa (AK)-main Polish Resistance force. When Gestapo arrested his brother who was kept in Zakopane ( on Monteluppich?) his brother sewed on his sweater Kazimierz Escape. So Kazimierz Gazda escaped, then Gestapo arrested also father of Kazimierz Gazda and send message to his family that if he will come to gestapo they will let his brother and father out.
    The member of resistance tied his hands and legs and kept them in the basement of the base located on Turbacz mountain ( around 1250 metres above sea level, not too far away from Rabka city because he wanted to go to gestapo saying that Gestapo would have him and still would not free his brother and father. He did not go to gestapo. Gestapo sent his father and brother to concentration camps. He was telling me that in 1943 and first half of 1944 the Polish resistance was so strong that Germans were afraid to go outside of majors outposts with less than 80-100 soldiers. He was telling me that Polish resistance was considering to attack Auschwitz. There was no problem to overpower Auchswitz SS crew. There was a problem how to help tens of thousands of sick,weak and malnourished people. The element of suprise or advantage would last a few hours before Germans would bring enforcement. There was a death penalty in Poland for many things so Germans would catch almost all escapees and thousands of people who would be trying to help them..
    I really do not know what officer rank Kazimierz Gazda had in resistance at that time I would assume that it was captain or major rank. After war he was in WiN organization which was intelligence and counterintelligence of AK ( Armia Krajowa-Polish homeland Army).When I spoke with him last time over 30 years ago he was telling me that He still wondered why allies did not bomb crematorias.

  2. donald
    donald :

    There were tens of thousand of Polish who are responsible for death and persecution of Polish citizens of Jewish origin and other Jews during the war. As far as we know around one thousand of them were executed by Polish resistance between 1943-1945. At the same time there were the most likely 200-300 hundred people risking their lives trying to help Polish citizens of Jewish origin and other Jews. The number can be higher because up to 1956 people in Poland were hiding fact of belonging to resistance because of fear of death,persecution and death and even in 80-ties many people were still not talking about war, what they did etc for some fear of repercussions. During 1945-1956 between 100-250 thousand vastly Ethnic Polish Citizens were killed.
    We can reasonably assume that the number of Killed Ethnic Polish killed by Gestapo for helping Jews was very close to the number of Jews caught by people who cooperated with Germans/SS/Gestap.
    One caught Jewish family while tortured could give out to Germans/send to death 50-100 Ethnic Poles ( together with their families) who were hiding them and otherwise helping.
    Number of Ethnic Polish killed by mainly Polish citizens of Jewish origin who were collaborating with Soviets and Germans ( Judenrats, Jewish Police and some citizens trying to exert revenge) during war was many times higher than number of Polish Citizens of Jewish Origin or Other Jews killed by Germans because of Polish Criminals/Collaborators.

  3. donald
    donald :

    Na Jerusalem Post pokazal sie artykul “Visit to Poland” albo “Auschwitz” Komentarze pod spodem zamiescilem pod tym artykulem Wszystkie informacje jakie tam zamieszczam to prawda historyczna lub fakty z mojego zycia. Jezeli wejdziecie tam to zobaczycie komentarze od “Blue Bike” i “Golden Carrot”-jezeli znacie jezyk angielski zrozumiecie jaka potezna bronia jest prawda i fakty historyczne. Komentarze te na pewno czyta troche dziennikarze z calego swiata i na pewno autorzy tych komentarzy to tam jest miejsce dla panstwa polskiego by jego historycy na lamach izraelskiego, amerykanskiego, francuskiego internetu piszac posty polemizowali z artykulem i jego autorem, szerzyli prawde historyczna. Polska prawda jest zabojcza bronia dla klamstw,niewiedzy i mitow tak czesto rozpowszechnianych chociazby na Jerusalem Post. Dlaczego panstwo polskie z tym nie walczy na zewnatrz? Przeciez walka toczy sie na zewnatrz a nie w srodku?
    Znalem pana Kazimierza Gazde, dyrektora do spraw telefonii COP-Centralnego Okregu Przemyslowego ktory zostal wyslany z centrali z Krakowa bo nikt nie chcial jechac na wioske i pracowac po pas w blocie wiec p.Kazimierz Gazda by dyrektorem w wieku 26-czy 27 lat. Walczyl w obronie Lwowa, widzial Obywateli Polskich pochodzenia Zydowskiego probujacych rozbroic kapitulujace sowietom wojsko i latajacych po calym miescie z Czerwonymi flagami, jego brat i ojciec zostali wyslani do obozow koncentracyjnych, Byl jednym z dowodcow ZWZ a pozniej AK w rejonie Rabki, Krakowa, Oswiecimia-AK rozwazala atak na Auschwitz a dlaczego sie tak nie stalo wyjasnilem w jezyku angielskim w jednym z postow ponizej ktory zamiescilem na Jerusalem Post. Po wojnie byl w WiN ( wywiad i kontrywiad AK), byl w krakowie przez kilka tygodni w wiezieniu w celi smierci z jednym z zolnierzy chyba “Ognia” ale nie jestem pewien tego pseudonimu ktory byl pewien ze bedzie rozstrzelany ( i tak sie stalo). Z celi tej bylo okienku ktore wychodzilo na plac rozstrzeliwan. Zostal wypuszczony. Uratowala go od smierci ( wedlug niego) sprzataczka jak szedl do mieszkania brata zony w ktorym UB zrobilo kociol( zatrzymala go na polpietrze i szepnela “Panie Kociol).Pan Kazimierz Gazda uwazal ze gdyby tego nie zrobila i by wszedl do mieszkania to z jego historia mialby wyrok smierci. Zbudowal przed wojna dom w Rabce w ktorym razem z nim i jego zona mieszkalem w 1984 roku przez okolo 5 tygodniu.
    Mieszkal w Krakowie. Jego syn tam wtedy pracowal i tez mieszkal. Podaje te dane by byc moze ktos sie dowiedzial kim byl jego dziadek.
    Prawda o tych wspanialych, dzielnych i dobrych ludziach, Polakach jest tak potezna bronia i nie moge zrozumiec dlaczego Panstwo Polskie boi sie jej uzywac i boi sie reperkusji zwiazanej z jej uzyciem