„Mam radę dla tego pana – niech już dalej w to nie brnie. Ma jakieś swoje kłopoty, natomiast z całą pewnością ja swojego zdania nie zmienię. Gdyby nie fakt, że opublikował to nagranie, to ja bym się nie odzywał. Natomiast, ponieważ zostało ono opublikowane, moim obowiązkiem było ujawnienie tego faktu” – mówi Kresom.pl poseł Kukiz’15 Marek Jakubiak. Skomentował również działania posła Roberta Winnickiego.

Wczoraj poseł Kukiz’15 opublikował oświadczenie dotyczące w którym odniósł się do tzw. „taśm Kukiza”, a także kwestii związanych z Ruchem Narodowym.

„W zeszłym roku na kilka tygodni przed wyborami do sejmu w Ciechan na Foksal spotkałem się z panem Andrzejem Ż. , który zademonstrował znane od czwartku nagranie wypowiedzi Pawła Kukiza. W obecności świadka zasugerował, że nagranie to nigdy nie ujrzy światła dziennego, jeśli otrzyma za nie 30 tysięcy złotych. W połowie prezentacji nagrania przerwałem spotkanie uznając, że nie wypada dalej go słuchać, ponieważ jest to nagranie prywatnej rozmowy”– napisał Jakubiak, potwierdzając wcześniejsze informacje Kresów.pl na ten temat. „Jestem zdania, że nawet ludzka podłość powinna mieć granice”– dodał.

PRZECZYTAJ: Kukiz komentuje aferę z „taśmami”. Miały posłużyć do szantażu

W kwestii słów Kukiza na temat Artura Zawiszy z Ruchu Narodowego stwierdził, że wzajemne relacje między nimi „są znane od dawna i nie są żadną nowością”. Odniósł się również do sprawy Ruchu Narodowego:

„Co do pytań dotyczących tzw. rozłamu w Ruchu Narodowym jestem zdania, że Ruch Narodowy jest ideą, dla której warto żyć. Jest ideą która ma scalać a nie dzielić”.

PRZECZYTAJ: Marek Jakubiak o „taśmach Kukiza”: nawet ludzka podłość powinna mieć granice

Tuż po publikacji Andrzej Żuromski, prawdopodobny autor nagrań, nazwał polityka “oszustem i kłamcą” i stwierdził, że posiada na to dowody.

„To niech je po prostu pokaże i nie gada bzdur, bo już się ich nagadał chcąc sprzedać nagranie, które jak teraz twierdzi nie jest jego własnością”– mówi w rozmowie z Kresami.pl poseł Marek Jakubiak z Kukiz’15. „Niech skorzysta z możliwości milczenia, bo tylko pogarsza swoją sytuację. Najlepiej byłoby, gdyby przeprosił Pawła Kukiza za te brzydkie zachowanie”.

Poseł zaznacza, że Andrzej Żuromski był obecny w miejscu i w czasie powstania opublikowanych niedawno nagrań. Ponadto podkreśla, że nawet zakładając, iż to nie on jest autorem nagrania, to jednak właśnie on przyszedł do Jakubiaka, żeby sprzedać mu nagranie. „Wszystko jedno, czy to nagranie jest jego, czy nie”– powiedział. „Chociaż jestem przekonany, że jest jego”.

Zdaniem Jakubiaka to mało prawdopodobne, że to były rzecznik KWW Kukiz’15 Marcin Rola jest autorem nagrania. „Rola na tym nagraniu jest w oddali. Przeważnie, jak się nagrywa własnym telefonem, to jest się na pierwszym planie, a nie na ostatnim”– zauważa. „A ten, który nagrywa, zawsze milczy. A sytuacja jest taka, że słychać wszystkich, tylko nie pana Żuromskiego”– dodaje.

Poseł Kukiz’15 nie wierzy, że to Marcin Rola nagrywał Pawła Kukiza i jest przekonany, że był to właśnie Żuromski. „Samo to, że on chciał to sprzedać jest faktem niezaprzeczalnym i nagannym”– mówi Jakubiak. Jak relacjonował, Żuromski chcąc sprzedać nagranie za 30 tys. twierdził, że ktoś inny rzekomo oferował mu za nie 300 tys. złotych. Żuromski twierdził też, że nagranie nie jest jego, ale kogoś innego, kto potrzebuje pieniędzy.

„Mam jedną radę dla tego pana – niech już dalej w to nie brnie. Ma jakieś swoje kłopoty, natomiast z całą pewnością ja swojego zdania nie zmienię. Gdyby nie fakt, że opublikował to nagranie, to ja bym się nie odzywał. Natomiast, ponieważ zostało ono opublikowane, moim obowiązkiem było ujawnienie tego faktu”– mówi Marek Jakubiak.

Poseł przyznaje, że ze względu na te nagrania miał duże pretensje do Marcina Roli. „Pan Rola od tego momentu odciął się od pana Żuromskiego. I ja również. Od tego czasu nie utrzymujemy z nim bliższych kontaktów”– stwierdził.

Jakubiak wyraźnie podkreśla, że napięta sytuacja pomiędzy Pawłem Kukizem a Arturem Zawiszą nie jest niczym nowym:

„To trwa od lat. To żadna nowość. Natomiast prywatnie, my mężczyźni używamy barwnego języka i nie patrzymy na to, czy to się komuś podoba, czy nie, bo jesteśmy wśród swoich. I tak Paweł Kukiz oceniał tę sytuację”.

Poseł Kukiz’15 odniósł się także to samego Artura Zawiszy, o którym Kukiz ostro wyrażał się na nagraniu:

Znam go i mam o nim inne zdanie niż Paweł Kukiz. Uważam go za bardzo cennego człowieka, który jako jedyny w parlamencie potrafił w związku z rozbieżnościami dotyczącymi wręcz ideologii rzucić mandat i wyjść z parlamentu, razem z Markiem Jurkiem. Naprawdę, do tej pory nie mogę mu tego zapomnieć. To jest człowiek, który okazał się honorowy”.

W tym kontekście odniósł się również do działań posła Roberta Winnickiego:

„Jeżeli pan Winnicki uważa, że nie odpowiada mu w klubie Kukiz’15 środowisko, które go wprowadziło do parlamentu, to gdyby był honorowym człowiekiem, to przestałby knuć, tylko złożył mandat, zorganizowałby sobie partię polityczną i wszedł do parlamentu na własnych zasadach. Nie może gryźć ręki, która go karmi. Jest mi niezręcznie, ponieważ zarówno Winnicki, jak i inni członkowie Ruchu Narodowego znajdują się w parlamencie, w dużej części dzięki temu, że za nimi lobbowałem. Pan Winnicki stawia mnie w sytuacji, w której będę musiał się opowiedzieć po którejś ze stron. Opowiadam się po stronie Pawła Kukiza”.

Jakubiak zwrócił również uwagę, że podczas ostatniej konferencji prasowej w Sejmie Robert Winnicki występował na tle szyldu Ruchu Narodowego, a nie Kukiz’15. Zapytany o to, czy jego zdaniem jacyś inni posłowie ze środowiska narodowego mogliby chcieć odejść z klubu, odpowiada:

„Nikt nie ma takiego kłopotu z zaadaptowaniem się do warunków klubu Kukiz’15 jak Robert Winnicki. A one są naprawdę ekskluzywne: nie wymagamy jakiejś lojalności, dyscypliny, specjalnych poświęceń. Wymagamy tylko lojalności względem klubu i wobec naszych podstawowych idei, zawartych w strategii, którą zademonstrowaliśmy podczas kampanii wyborczej. Pytanie, czy Winnicki bierze to pod uwagę”.

KRESY.PL

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. greg
    greg :

    Wielkiego wuja tam narodowcy ruchowi Kukiz dali. Niech byli startowali z własnych list, a nie wpeprzali się na nieswoje listy i jeszcze mieli pretensje. Oni jak się z kimś nie pożrą i nie pozakładają kilka kanapowych partyjek, to są nieszczęśliwi. Tylko dezintegrują prawicę i obóz patriotyczny. I nie podoba im się walka Kukiz’15 z zawłaszczającą kraj partiokracją i wodzowskim stylem kierowania partją.