Prezydent Francji Emmanuel Macron w rozmowie z francuskim dziennikiem mówił o możliwości wysłania kilku tysięcy zagranicznych żołnierzy na Ukrainę po zakończeniu działań wojennych.
Francuski prezydent zabrał głos w tej sprawie w sobotniej rozmowie z dziennikiem “Le Parisien”. Macron nie wykluczył wysłania wojsk pokojowych na terytorium Ukrainy po zakończeniu aktywnej fazy działań wojennych, ale zasugerował, że ich liczba będzie bardzo ograniczona.
“Trzeba zrozumieć, że autorytet nie zależy od liczby. Dziś największą armią w Europie jest armia Ukrainy, która zmobilizowała milion żołnierzy. Żadna inna armia nie jest w stanie zgromadzić takiej liczby ludzi” – oświadczył.
Jak dodał, może to być kilka tysięcy, ale nie kilkaset tysięcy żołnierzy.
Podkreślił, że nie chodzi o ich liczbę, lecz o demonstrację solidarności i wsparcie w strategicznych punktach. “Przede wszystkim chcemy zademonstrować solidarność” – powiedział.
Macron podkreślił, że w tej sprawie trwają konsultacje z europejskimi partnerami.
Kwietniowe doniesienia The Times sugerowały, że nawet zebranie 25 tys. żołnierzy, którzy mieliby zostać wysłani na Ukrainę, mogłoby okazać się dla krajów Europy trudnym zadaniem.
Wcześniej brytyjski dziennik informował, że Wielka Brytania i jej sojusznicy z UE wycofują się z planów wysłania żołnierzy sił lądowych na Ukrainę w ramach misji pokojowej. Zamiast tego rozważa się inne formy wsparcia, w tym misje szkoleniowe.
leparisien.fr / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!