Prezydent Francji Emmanuel Macron twierdzi, że po aresztowaniu założyciela komunikatora Telegram rozpowszechniane są fałszywe informacje o państwie francuskim.
W poniedziałek francuski przywódca podkreślił, że decyzja o aresztowaniu założyciela Telegrama nie ma charakteru politycznego.
Emmanuel Macron napisał na swoim koncie X, że „Francja jest bardziej niż kiedykolwiek zaangażowana w wolność słowa i komunikacji, innowacyjność i przedsiębiorczość i tak pozostanie”.
„W państwie rządzonym przez praworządność w sieciach społecznościowych, tak jak w prawdziwym życiu, wolności są wykonywane w ramach ustanowionych przez prawo w celu ochrony obywateli i poszanowania ich podstawowych praw. Zapewnienie przestrzegania prawa powierzone jest sądom, które mają pełną niezależność” – podkreślił prezydent.
Macron dodał, że aresztowanie biznesmena „nastąpiło w ramach trwającego śledztwa sądowego”.
„To w żadnym wypadku nie jest decyzja polityczna. Decyzje powinny być podejmowane przez sędziów” – dodał szef państwa.
Jak przekazała agencja prasowa Reuters, powołując się na doniesienia francuskich mediów, Pawieł Durow, założyciel i dyrektor generalny aplikacji do przesyłania wiadomości Telegram, został aresztowany na lotnisku Bourget pod Paryżem w sobotę wieczorem.
Durow został objęty nakazem aresztowania we Francji w ramach wstępnego dochodzenia policyjnego. Dochodzenie ma skupiać się na braku moderatorów w Telegramie, a policja uznaje, że sytuacja ta pozwala na nieprzerwaną działalność przestępczą w aplikacji do przesyłania wiadomości. Telegram nie odpowiedział natychmiast na prośbę Reutersa o komentarz. Francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i policja nie skomentowały sprawy.
Telewizja TF1 poinformowała, że mieszkający w Dubaju Durow podróżował z Azerbejdżanu i został aresztowany około godziny 20:00.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że ambasada w Paryżu wyjaśnia sytuację wokół Durowa i wezwało zachodnie organizacje pozarządowe do żądania jego uwolnienia.
Urodzony w Rosji Durow założył Telegram ze swoim bratem w 2013 roku. Opuścił Rosję w 2014 roku po odmowie spełnienia rządowych żądań zamknięcia społeczności opozycyjnych na swojej platformie społecznościowej VKontakte, którą sprzedał.
Zaszyfrowany Telegram, z blisko miliardem użytkowników, jest szczególnie wpływowy w Rosji, na Ukrainie i w republikach byłego Związku Radzieckiego. Jest on uznawany za jedną z głównych platform mediów społecznościowych po Facebooku, YouTube, WhatsApp, Instagramie i TikToku.
Elon Musk, miliarder i właściciel X, platformy społecznościowej znanej wcześniej jako Twitter, powiedział po doniesieniach o zatrzymaniu Durowa: „Jest rok 2030 w Europie, a ty zostajesz stracony za polubienie mema”.
Robert F. Kennedy Jr., który w piątek zrezygnował ze swojej kampanii prezydenckiej w USA i poparł republikanina Donalda Trumpa, powiedział na X po doniesieniach, że potrzeba ochrony wolności słowa „nigdy nie była bardziej pilna”.
Kilku rosyjskich blogerów wezwało do zorganizowania protestów pod ambasadami Francji na całym świecie w niedzielę w południe.
Po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę w 2022 roku Telegram stał się głównym źródłem niefiltrowanych — a czasami drastycznych i wprowadzających w błąd — treści obu stron na temat wojny i polityki otaczającej konflikt. Platforma stała się tym, co niektórzy analitycy nazywają „wirtualnym polem bitwy” dla wojny, intensywnie wykorzystywanym przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i jego urzędników, a także przez rząd rosyjski.
Kresy.pl
Facet nie chce się podporządkowac “narodowi wybranemu”? To bandycki zamach na wolnośc słowa i poglądów,ale to nie dziwi ,lewacka “demokracja” to zamordyzm.