Ponad sto osób już blisko drugą dobę czeka w Pyrzowicach na wylot do Kijowa. Wszystko przez śnieżycę w stolicy Ukrainy.
Samolot początkowo nie mógł wrócić z Ukrainy do Polski, gdyż śnieg sparaliżował tamtejsze lotnisko. Gdy lotnisko zostało odśnieżone i wieczorem doleciał do Pyrzowic, w Kijowie kolejna śnieżyca spowodowała ponowne zamknięcie tamtejszego lotniska.
Wcześniej, tuż przed północą, lecący z włoskiego Treviso samolot jednej z tanich linii podszedł do lądowania w trudnych warunkach pogodowych. Maszyna zjechała z pasa startowego. Nikt z pasażerów, ani członków załogi nie ucierpiał. Wszyscy opuścili pokład sami.
To już drugi taki przypadek na lotnisku w Boryspolu w ciągu ostatnich dni. W nocy z poniedziałku na wtorek zjechał z pasa startowego samolot lecący z Tbilisi.
Według władz kijowskiego lotniska, port powinien zostać niedługo otwarty.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!