Dyrektor brytyjskiego Narodowego Centrum Języków uważa, że Litwini powinni się uczyć polskiego i rosyjskiego. Zdaniem Anne Davidson Lund, znajomość tych języków podniosłaby konkurencyjność kraju i przyczyniła się do wzrostu PKB.
Wnioski takie zostały przedstawione na odbywającym się w Wilnie międzynarodowym forum poświęconemu wpływowi znajomości języków obcych na gospodarkę. Uczestniczący w nim eksperci są zdania, że ignorowanie języków polskiego i rosyjskiego na Litwie wkrótce doprowadzi do zahamowania rozwoju gospodarczego kraju i zmniejszy konkurencyjność litewskiego rynku.
Z kolei z badań przeprowadzonych na zlecenie Komisji Europejskiej wynika, że europejskie przedsiębiorstwa nie potrafią sfinalizować znacznej części transakcji z powodu złej znajomości języków obcych zatrudnianych przez siebie pracowników.
Powszechny spis ludności na Litwie wykazał, że po rosyjsku mówi dwa miliony mieszkańców tego kraju, podczas gdy po angielsku – przeszło pół miliona. Ponad 370 tysięcy Litwinów powiedziało, że biegle włada językiem polskim. Litwę ma około trzech milionów mieszkańców, z czego ćwierć miliona stanowi mniejszość polska.
IAR / mb
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!