Litwa przejęła pół miliarda euro z szwajcarskich kont współwłaścicieli dwóch upadłych banków

Konta należały do byłych współwłaścicieli upadłych banków Snoras i Latvijas Krajbanka.

Rajmondas Baranauskas i Władimir Antonow mieli kraść pieniądze bezpośrednio z kont klientów, a po wyjeździe z Litwy otrzymać azyl polityczny w Rosji. Sąd Okręgowy w Wilnie wydał polecenia zajęcia rachunków bankowych Rajmondasa Baranauskasa i Władimira Antonowa w Szwajcarii, na wniosek zarządcy komisarycznego banków z których podejrzani mieli kraść pieniądze – litewskiego Snoras i należącego do niego łotewskiego Latvijas Krajbanka.

Baranauskas był prezesem Snora i jego współwłaścicielem (posiadał 25 proc. udziałów) a do Antonowa należała zdecydowana większość (ok. 68%) udziałów. Na zajętym szwajcarskim koncie Baranauskasa było 70 mln euro a na rachunkach Antonowa ponad 338 mln euro, Oprócz tego zajęto również ich wspólny rachunek, na którym znajdowała się 92 mln euro.

Upadek Krajbanku miał miejsce w listopadzie 2011 r., kiedy to okazało się że jeden z największych banków kraju jest niewypłacalny. Wedug ekspertów upadek banku kosztował łotewską gospodarkę ok. 1 proc. PKB kraju. Śledztwo w sprawie upadku banku było prowadzone wspólnie przez prokuratury na Litwie i Łotwie, aresztowano zarząd banku, a Rosjanin i Litwin zatrzymani w Londynie. Obaj są podejrzani w zagarnięciu mienia wielkiej wartości; fałszowaniu dokumentów. Baranauskas odpowiada za stworzenie „czarnej księgowości” i wykorzystanie stanowiska służbowego do celów prywatnych— ogłosiła w 2012 r. prokuratura generalna Łotwy.

Litwa w efekcie śledztwa znacjonalizowała Snoras, by później ogłosić jego bankructwo. W bilansie banku odkryto dziurę na ponad 300 mln euro.

Baranauskas i Antonow nie zostali jednak przekazani Litwie, ponieważ zdołali wyjechać z Wielkiej Brytanii do Rosji, gdzie otrzymali azyl polityczny.

kresy.pl / rp.pl