Prezydent Republiki Litewskiej Dalia Grybauskaite zapowiedziała, że jej kraj nie przyłączy się do żadnej koalicji przeciwko Państwu Islamskiemu, w której bierze udział Rosja.

“W żadnych nowych koalicjach, w których uczestniczy bądź chce uczestniczyć Rosja […], Litwa nie weźmie udziału” – powiedziała Grybauskaite na konferencji po spotkaniu z prezydentami Łotwy i Estonii.

Prezydent Republiki Litewskiej powiedziała, że Rosja “do tej pory okupuje terytoria innych państw i prowadzi w innym państwie, a nawet dwóch – w Gruzji i na Ukrainie – bezpośrednie działania wojenne”.

delfi.lt / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • zan
      zan :

      Formalnie tylko, jako “głos międzynarodowej opinii publicznej”. Ja bym dodał jeszcze jedno pytanie: skoro Litwa tak się boi Rosji, to czemu przy każdej okazji idzie na konfrontację z Rosją? Litwini z braku problemów Litwa-Rosja, “cierpią” za Gruzję, za Krym – wyobraźmy sobie, że jakiś kraik karaibski ciągle punktuje USA za każde działania, domaga się instalacji baz chińskich aby walczyć z amerykańskim zagrozeniem itd. Litwa to mały prowokator bez instynktu samozachowawczego. Nazwałbym to obłędem człowieków natowskich.

  1. zan
    zan :

    Litwa, podobnie jak Ukraina i Gruzja, po 2003 współ-okupowały Irak. Zwali to “misją pokojową”. W 2015 skutki tej “misji” nawet ślepy i głupi zna. Ta hipokryzja i bezczelność – wręcz HUCPA – natowskich Kalich budzi głeboki niesmak. Budziłaby nawet gdyby Rosja modelowo napadła i ograbiła niewinną Gruzję i Ukrainę. Tymczasem Gruzini w pierwszych godzinach wojny zrobili rzeź Osetyńcom, i w sumie nie zapłacili za to wysokiej ceny. Gdyby tak napadli amerykańskich protegowanych, to USA zrównałoby im z ziemią pół kraju. Z kolei na Ukrainie był proamerykańsii i banderowski pucz. Rosji można czepić się ze Czeczenię, ale i to pod warunkiem, że nie oceniamy długoterminowych skutków. Grozny odbudowany, przynajmniej lepiej niż Bagdad, na Kaukazie nie ma kalifatu.

  2. zefir
    zefir :

    Co za niewdzięczność,tych ok 20-tu gościnnych Litwie ciapatych tak Dalię zadowoliło,że za nic w świecie nie weżmie udziału w poskromianiu ISIS.Nawet komunistyczny internacjonalizm,któremu przez lata służyła ,nie pomoże.Dziewucha się naprężyła i Putinowi sprzeciwiła.Już chwałę zdobyła.