Polka zaangażowana w obronę polskojęzycznych szkół jest inwigilowana przez litewskie służby. Uznano, że jej działalność jest zgodna z imperialną polityką Kremla.
Renata Cytacka, przewodnicząca Forum Rodziców Szkół Polskich, trafiła na czarną listę służb specjalnych. Znalazły się na niej osoby, które podejrzewa się o działalność antypaństwową.
Przeczytaj także: Litewski wywiad uznaje walkę w obronie polskich szkół za grożenie bezpieczeństwu Litwy
Sprawę dla Radia Maryja skomentował historyk z KUL prof. Mieczysław Ryba.
– Zawiązanie współpracy z mniejszością rosyjską jest wymuszone sytuacją. Litwini natomiast oskarżają Polaków o tę współpracę z Rosją i o jakąś agenturalną działalność w tym obszarze ogólnorosyjskim. Pytanie jest tylko jedno – czy sami sobie nie wytworzyli takiej oto rzeczywistości, spychając coraz bardziej Polaków na margines, redukując ich prawa, co zresztą wielokrotnie stawało w tych bilateralnych stosunkach, a nawet w tych ogólnoeuropejskich. Teraz zbierają owoce, snując zarzuty czy rzucając te oskarżenia o agenturalność i angażując swoje własne służby. Sytuacja jest do rozwiązania, ale tylko i wyłącznie w momencie, kiedy rząd litewski zacznie respektować prawa mniejszości polskiej na Litwie– mówi prof. Mieczysław Ryba.
radiomaryja.pl/KRESY.PL
Oszołomstwo, wrogość, agresja Litwinów przekracza każdy próg państwa cywilizowanego. Pora na adekwatną reakcję!
Pora na adekwatną reakcję będzie jak wybierzemy Polaków do Sejmu.
Zarzut wobec Polki swiadczy, ze wladze Litwy stosuja metody oczerniania ludzi z okresu stalinowskiego.
Oto konsekwencje kretyńskiej polityki wobec maluczkich litwinków. Od lat Polska ma wszystkie, konkretne atuty w ręku, by ich podporządkować, lecz nie ma polityków dbających JEDYNIE o polską rację stanu i dobro Rodaków.