Litewski minister oświaty chce narzucić szkołom mniejszościowym nowy standard egzaminu z języka państwowego

Jak relacjonuje “Kurier Wileński” minister oświaty i nauki Dainius Pavalkis chce “rozpoczęcia dyskusji” o ujednoliceniu egzaminu końcowego z języka litewskiego dla wszystkich uczniów w kraju.

Jak do tej pory końcowy egazmin z języka litewskiego na zakończenie szkoły średniej zdawało się bądź w trybie egzaminu szkolnego bądź państwowego. Tą drugą drogą muszą iść wszyscy ci abiturienci, którzy chcę studiować za darmo, w ramach miejsc finansowanych przez państwo na litewskich uniwersytetach. Egzamin szkolny chętnie wybierali natomiast uczniowie szkół polskich (często zamierzający studiować w Poslce) – według różnych badań nie wykazują się oni mniejszą komunikatywnością w zakresie języka litewskiego. Jednak w polskich szkołach z zasady inaczej się podchodzi do treści kulturowych i literackich – wszak uczniowie przyswajają w nich literaturę i kulturę ojczystą – polską, zakres litewskiej jest więc ograniczony w stosunku do programu w szkołach litewskojęzycznych. Tymczasem egzamin państwowy jest oparty na treściach pogramu własnie szkół litewskojęzycznych. Już ujednolicenie samego egzaminu państwowego (niegdyś zróżnicowanego) przez nowelizację ustawy oświatowej z 2011 r. wywołało masowe protesty uczniów szkół polskich i całej polskiej społeczności. Polacy wskazywali, że ujednolicanie egzaminu jest de facto dyskryminacją szkół mniejszościowych. Ewentualna konieczność zdawania egzaminu w trybie państwowym przez wszystkich uczniów szkół polskich dodatkowo tę dyskryminację rozszerzy.

Zapowiedzi litewskie ministra oświaty już wywołały obawy pedagogów w polskich szkołach. “Kurier Wielński” cytuje Czesława Dawidowicza, dyrektora wileńskiego gimnazjum im. Adama Mickiewicza – “Uważam, że to jest bardzo niepotrzebna rzecz. Rozumiem, że to jest język państwowy, do którego należy odnosić się z wielkim szacunkiem. Ale nie rozumiem, dlaczego tak wielką wagę przywiązuje się do języka podczas rekrutacji na wszystkie wyższe uczelnie. Np. przy rekrutacji na kierunek informatyczny jest brane pod uwagę aż 20 i więcej procent punktów z tego języka”. Dawidowicz kwestionuje sens państwowego stadardu egzaminu z języka litewskiego dla osób, które zamierzają studiować za granicą, lub nie będą się ubiegały o miejsca dotowane przez państwo litewskie.

kurierwilenski.lt/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Ciekawe jak daleko się posuną ,odnoszę wrażenie ,że część litewskich polityków z premedytacją
    dąży do sprowokowania mniejszości narodowych na Litwie aby wykorzystać to do pozbawienia
    praw obywatelskich . Czyżby powolny marsz AWPL w parlamencie Litwy w połączeniu z prognozą demograficzną stanowił tak duże zagrożenie?

    tagore