Litewska Klaipedos Nafta podpisała z amerykańskim Freeport dokumenty, mające dać jej kluczową pozycję w odbiorze gazu z USA nad Bałtykiem.

Biuro prasowe prezydent Litwy wydało komunikat w którym można przeczytać: Pierwszy dokument z amerykańską firmą Freeport LNG podpisał AO Klaipedos Nafta, drugi – litewski importer gazu Lietuvos duju tiekimai. Oba porozumienia posłużą jako bodziec do rozwoju handlu amerykańskim LNG w Europie i stworzą warunki klientom z państw nad Bałtykiem, by kupować gaz po niższych cenach.

Dokumenty zostały podpisane w Waszyngtonie. Litewska prezydent Dalia Grybauskaite powiedziała, że jest to kolejnym krokiem ku zakończenia ponad 60-letniego monopolu Rosji na dostawy gazu w regionie.

ZOBACZ TAKŻE: Orban: dostęp do polskiego terminala LNG i nierosyjskiego gazu to dla Węgrów kwestia życia i śmierci

Popisane umowy zakładają m.in. wymianę informacji o funkcjonowaniu terminali LNG, warunkach dla biznesu w USA i na Litwie oraz możliwościach wspólnego rozwoju biznesu. Litwa będzie kupowała gaz z USA nie tylko u Freeport LNG – obecnie negocjuje również z 10–12 innymi firmami.

Freeport LNG, położony w Teksasie 113 km na południe od Houston powstał w 2008 r. na brzegu Zatoki Meksykańskiej. Pierwszy eksport po pozwoleniu na sprzedaż gazu za granicę przez Biały Dom w 2013 r. trafił do Japonii. Aktualnie kończy się rozbudowa Freeport na potrzeby eksportu do Europy. Amerykanie wydali na przebudowę ok. 10 mld dol. Produkcję LNG na ten rynek firma ma rozpocząć jeszcze w tym roku.

Litwa jest pierwszym z byłych państw postkomunistycznych, który wybudował terminal LNG. Inwestycja, którą wraz ze powstałym w Korei gazowcem „Independence” i potrzebnymi gazociągami szacuje się na 700 mln euro, rozpoczęła się w połowie 2013 r., a gotowa była do końca 2014 r. Pierwszym dostawcą jeszcze w styczniu 2015 roku był Statoil. Litwa jako pierwszy kraj w UE podpisał też umowę na gaz z amerykańską firmą Cheniere.

Przepustowość terminalu w Kłajpedzie pozwali na całkowite uniezależnienie się Litwy od dostaw z Rosji. Dodatkowo pokryć będzie można 90 proc. zapotrzebowania na gaz republik nadbałtyckich. W efekcie, zdaniem ekspertów to nie Świnoujście i Polska, ale Kłajpeda i Litwa będą bałtycką bramą dla amerykańskiego gazu.

Kresy.pl / rp.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply