Aleksandr Zacharczenko i Igor Płotnicki powiedzieli na wspólnej konferencji prasowej, że oddziały separatystów nie planują żadnych operacji ofensywnych, zaś oni są gotowi do rozmów pokojowych.

„Nie chcemy więcej [rozlewu – Kresy.pl] krwi. Jesteśmy gotowi zatrzymać się, ale tam, gdzie jesteśmy teraz. Nie zdradzimy pamięci cywilów i towarzyszy broni, którzy zginęli w styczniu. Jesteśmy za rozmowami pokojowymi. Domagamy się, by Kijów usiadł przy stole negocjacyjnym”– powiedzieli liderzy DRL i ŁRL, cytowani przez portal Russkaja Wiesna.

rusvesna.su / Kresy.pl

18 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. wlkp
    wlkp :

    ile to już razy ogłaszali ofensywę, a dzień później – chęc rozmów… w Mariupolu rano ogłosili szturm, zginęło ponad 30 osób – to ogłosili, że żadnego szturmu nie było – i tak wkoło -co za marionetki

      • wlkp
        wlkp :

        ty nawet jak się nie odzywasz – to kłamiesz- ogłosił publicznie rozpoczęcie ofensywy na Mariopol i dostał prawa zgromadzonej gawiedzi,a to że tych cywili zabili “banderowcy” to wy już wiedzieliście zanim ktokolwiek zginął…