Dostarczając broń na Ukrainę, Stany Zjednoczone próbują pozbawić Rosję prawa do własnego głosu w sprawach międzynarodowych i zmusić do przestrzegania wymyślonych przez Waszyngton reguł – przekonywał w rozmowie z państwową telewizją minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.

Jak podała w niedzielę agencja prasowa Tass, minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w rozmowie z państwową telewizją przekonywał, że dostarczając broń na Ukrainę, Stany Zjednoczone próbują pozbawić Rosję prawa do własnego głosu w sprawach międzynarodowych i zmusić do przestrzegania wymyślonych przez Waszyngton reguł.

Pytany o to, co Stany Zjednoczone starają się osiągnąć wysyłając dodatkowe dostawy broni na Ukrainę, minister zaznaczył, że Waszyngton od dawna deklarował te cele.

„Dokonują tego, co zapowiedzieli dawno temu, że Rosja musi znać swoje miejsce, Rosja nie ma prawa do własnego głosu w sprawach międzynarodowych, Rosja musi przestrzegać zasad, które wymyśliły Stany Zjednoczone. To wszystko. Myślę, że bardzo dobrze rozumieją, że im się nie uda” – podkreślił Ławrow.

Zobacz też: Szef brytyjskiego Sztabu Generalnego: Nasza armia musi być zdolna do pokonania Rosji

Przypomnijmy, sekretarz generalny NATO oświadczył w opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla “Bild am Sonntag”: “Musimy się przygotować na to, że (wojna) może potrwać lata. Nie możemy przestać wspierać Ukraińców. Nawet jeśli koszty są wysokie, nie tylko te związane ze wsparciem militarnym, ale również te wynikające z rosnących cen energii i żywności. Ale: nie możemy tego porównywać z życiem wielu osób, ceną którą Ukraińcy musza płacić każdego dnia”.

“Jeśli Putin nauczy się z tej wojny, że może postępować tak, jak po wojnie z Gruzją w 2008 r. i po zajęciu Krymu w 2014 r. zapłacimy znacznie wyższą cenę” – dodał.

„Sojusznicy z NATO wspierają Ukrainę finansowo, pomocą humanitarną i, co nie mniej ważne, sprzętem wojskowym. Ponadto szczyt NATO – na który zaprosiłem prezydenta Zełenskiego – przyjmie kompleksowy pakiet pomocy dla Ukrainy. Na razie chodzi o pomoc Ukrainie w walce o jej istnienie przed brutalną inwazją Putina” – powiedział Stoltenberg.

Sekretarz generalny NATO podkreślił, że Sojusz będzie nadal wspierać Ukrainę w jej samoobronie, lecz nie jest częścią konfliktu. “Pomagamy krajowi, ale nie wyślemy żołnierzy NATO na Ukrainę” – powiedział.

“Zabezpieczamy terytorium sojuszu na lądzie, morzu i w powietrzu. To jasne przesłanie dla Moskwy, aby nie było nieporozumień co do naszej gotowości” – stwierdził Stoltenberg.

Zobacz także: Premier Holandii: Wojna na Ukrainie to także nasza wojna

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

“Nie widzimy wyższego poziomu gotowości rosyjskich sił jądrowych. Mimo to nuklearne pobrzękiwanie szabelką Rosji jest niebezpieczne i nieodpowiedzialne. Putin musi wiedzieć, że wojny nuklearnej nie można wygrać i nie należy jej prowadzić. Nasz wyraźny komunikat dla Rosji brzmi: NATO chroni wszystkie państwa członkowskie” – powiedział.

Kresy.pl/Tass

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply